Po czterdziestce wywróciła swoje życie do góry nogami: porzuciła stabilną i dobrze płatną pracę w korporacji, by na poważnie zająć się pisaniem. Właśnie wydaje swoją piątą powieść „Kolonia Marusia”. Sylwia Zientek nie czuje się ani trochę kobietą w średnim wieku, przeciwnie – uważa, że może jeszcze wiele osiągnąć, zobaczyć, przeżyć. Warszawska pisarka przyznaje, że jest dziś bardziej pewna siebie niż wtedy, gdy miała 30 lat.