Dwa lata temu 33-letnia Anna Barmina z Rosji przeżyła prawdziwy koszmar. Kobieta została brutalnie napadnięta i zgwałcona. Od tego czasu była przykuta do szpitalnego łóżka, gdzie zmarła w wyniku obrażeń wewnętrznych. Rodzina Anny domaga się kary śmierci dla sprawcy.