Historia “Alego” dobitnie pokazuje, że prawicowe urabianie historii na własną modłę jest manipulacją i brakiem rzetelności. Pokazuje też, że otwartość i multikulturowość świadczy o sile i dojrzałości społeczeństwa. W Polsce jest z tym wciąż bardzo kiepsko - mówi w rozmowie z nami Karol Radziszewski.