Naśladowanie większych od nas z myślą, że wyjdzie nam to na dobre, może okazać się bardzo zgubne. Londyn, do którego wzdycha i ucieka tak wielu Polaków, okazał się miastem, w którym ludzie częściej niż o dobrym seksie, marzą o… szybkim dojeździe do pracy.