Choć niedawno wiele tabloidów podawało z całą stanowczością, że Ivanka Trump pojawi się na zaprzysiężeniu Joe Bidena, prawda okazuje się całkowicie odmienna. Podjęta dyskusja na temat możliwego uczestnictwa córki Trumpa na inauguracji nowego prezydenta była podsumowana stwierdzeniem, że zachowanie Ivanki ma być oznaką buntu wobec ojca. Teraz wszystko się wyjaśniło.