James McAvoy lubi wyzwania, ale rola zhańbionego brytyjskiego prezentera telewizyjnego Jimmy'ego Savile'a go nie interesuje. Aktor zaprzeczył niedawnym doniesieniom medialnym.
James McAvoy często podkreślał, że stara się identyfikować z granymi przez niego postaciami. Jednak odnalezienie wspólnych cech z Bruce'em Robertsonem, którego portretuje w obrazie "Filth", było dla niego nie lada wyzwaniem.