- Proszę cię, napisz koniecznie, że bez klientów nie byłoby niczego. Działam dla nich i dzięki nim się nie poddaję. Najważniejsze jest jedno - kocham tych ludzi i kocham swoją pracę - mówi Grażyna Kotolińska, która od 34 lat prowadzi kiosk na os. Hutniczym w krakowskiej Nowej Hucie.