Paulina wspierała znajomą rodzinę finansowo. Kiedy raz odmówiła, bała się, że dzieci zostaną odebrane rodzicom i nie wiadomo, jaki spotka je los. - Bieda nie jest przyczynkiem do tego, aby dzieci odbierać. Muszą być ewidentne zaniedbania - powiedziała Teresa Kostrzewska, dyrektorka pruszkowskiego MOPS-u.