Sarah Burge jest często nazywana „żywą lalką Barbie”. 50-latka przeszła ponad sto zabiegów chirurgicznych, żeby udoskonalić swoje ciało. Co więcej, myśli już o przyszłości swojej 7-letniej córki Poppy. Dziewczynka w prezencie pod choinkę otrzymała bon na liposukcję o wartości ok. 60 tysięcy złotych.