W potocznej świadomości żywieniowej najzdrowsze jest to co świeże, trochę mniej odżywcze wydają się warzywa zamrożone, na końcu zaś listy umieścilibyśmy produkty pasteryzowane, przeznaczone do długiego przechowania. To przeświadczenie, w ogólnych założeniach prawidłowe, nie sprawdza się jednak we wszystkich przypadkach.