Warzywa świeże, mrożone i z puszki – jakie są ich właściwości odżywcze?

W potocznej świadomości żywieniowej najzdrowsze jest to co świeże, trochę mniej odżywcze wydają się warzywa zamrożone, na końcu zaś listy umieścilibyśmy produkty pasteryzowane, przeznaczone do długiego przechowania. To przeświadczenie, w ogólnych założeniach prawidłowe, nie sprawdza się jednak we wszystkich przypadkach.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

W potocznej świadomości żywieniowej najzdrowsze jest to co świeże, trochę mniej odżywcze wydają się warzywa zamrożone, na końcu zaś listy umieścilibyśmy produkty pasteryzowane, przeznaczone do długiego przechowania. To przeświadczenie, w ogólnych założeniach prawidłowe, nie sprawdza się jednak we wszystkich przypadkach.

* Mrożonki*
Przykład: szpinak świeży i mrożony. Zakup świeżych liści szpinaku w warzywniaku wydaje się większości z nas „zdrowszym” pomysłem niż kupno mrożonki. No cóż, nie do końca tak jest… Mrożony przez kilka miesięcy szpinak traci oczywiście sporo wartości odżywczych (np. około 20 procent zawartych w nim przeciwutleniaczy), jednak jeśli porównamy wartości odżywcze mrożonki ze świeżym odpowiednikiem w postaci liści okaże się, że te drugie posiadają jeszcze mniej cennych substancji.

Dzieje się tak, ponieważ wiele witamin ginie z powodu długiego przechowywania liści po zerwaniu: szpinak najpierw jest zbierany, następnie sprzedawany w skupie, nabywany przez właściciela sklepu warzywnego i w końcu przez nas. Przez ten czas szpinak nie tylko traci świeżość, ale i wartości odżywcze. Dla porównania, liście użyte do produkcji mrożonek przechodzą znacznie krótszą drogę – w większości pakowane i zamrażane są tuż po zbiorze. Mrożenie zaś, jak się okazuje, szkodzi roślinie znacznie mniej niż długie przetrzymywanie po zerwaniu.

Oczywiście, nie wszystkie warzywa w zderzeniu z chłodem zachowują się tak samo. Badania hiszpańskich naukowców, dotyczące właściwości odżywczych przechowywanej żywności, opublikowane w 2009 roku na łamach czasopisma „Food Research International” pokazują, że to, co wydaje się oczywiste, czyli że „świeże” jest najlepsze, nie do końca jest prawdą.

Zamrażanie, a nawet obróbka termiczna w procesie pasteryzacji nie jest straszna dla wszystkich warzyw. Nie szkodzi np. ogórkom, karczochom, cukinii ani bakłażanom, które zachowują w obydwu przypadkach podobną ilość substancji odżywczych co ich świeże odpowiedniki. Z kolei zaś poddane zamrażaniu brokuły, kalafior, fasolka szparagowa oraz zielony groszek tracą większość ze swoich wartości odżywczych i właściwości „antyrakowych”. Po ośmiu miesiącach w chłodni ilość zawartych fasoli i groszku przeciwutleniaczy spada o 40 procent, a dla kalafiora i brokułu wynik ten jest jeszcze gorszy – utrata substancji odżywczych sięga 50 procent! Tych ostatnich nie warto więc w ogóle kupować w formie zamrożonej.

Warzywa z puszki – czy są zupełnie bezwartościowe?

Puszka puszce nierówna. Po pierwsze, sięgając w sklepie po produkty poddane obróbce, musimy zwrócić uwagę, aby były wyprodukowane bez dodatku sztucznych konserwantów (konserwanty naturalne, takie jak np. sól w żywności przeznaczonej do długiego przechowywania, muszą być oczywiście obecne). Po drugie, warto przyjrzeć się opakowaniu – najlepiej kupować produkty w słoikach, ponieważ szkło nie reaguje z żywnością, nawet poddane działaniu wysokiej temperatury w procesie pasteryzacji.

Z puszkami bywa już różnie. Część z nich, szczególnie tych powlekanych w środku, może wydzielać do żywności trujące substancje. Taką substancją jest np. bisfenol A, organiczny związek chemiczny, który może być przyczyną wielu chorób. Powoduje on zmiany hormonalne w organizmie, a ponadto, jak wykazały badania przeprowadzone w 2012 roku przez naukowców z Uniwersytetu Tufts w Bostonie, jest on jedną z substancji odpowiedzialnych za powstawanie i rozwój raka piersi! Z rynku europejskiego opakowania żywności, zawierające ten trujący materiał, powinny – według obowiązujących przepisów – zniknąć do 2015 roku. Do tego czasu lepiej jednak unikać puszkowanych produktów.

Jeśli zaś chodzi o właściwości odżywcze produktów z długim terminem ważności – tu nie ma już takich niespodzianek. Większość z nich rzeczywiście traci w trakcie obróbki i wielomiesięcznego przechowywania większość cennych składników. Wyjątek stanowi jednak fasolka szparagowa. Puszkowana, zubożona jest o około 12 procent przeciwutleniaczy występujących w świeżych strąkach, mrożona zaś, jak już powiedzieliśmy, o około 40 procent. Poza sezonem wegetacyjnym, kiedy nie możemy kupić świeżej fasolki, lepiej więc sięgać po produkt pasteryzowany przechowywany w słoiku niż ten z głębokiego mrożenia. Pozostałym warzywom pasteryzacja odbiera w różnym stopniu walory odżywcze. Najbardziej na procesie obróbki i długiego przechowywania traci jednak seler – przechowywany w słoiczku, z punktu widzenia zawartości witamin i przeciwutleniaczy, jest praktycznie bezwartościowy.

Warzywa pasteryzowane, po otwarciu opakowania, powinniśmy opłukać i przełożyć do innego naczynia i przechowywać w lodówce nie dłużej niż 24 godziny. Nie wypijamy też zalewy, w której zanurzone są warzywa (np. z zielonego groszku czy kukurydzy) – zawiera ona sporo soli i cukru, a czasem też innych substancji (jeśli produkt konserwowany był sztucznie). W płynie tym nie znajdziemy zaś na pewno dodatkowej porcji witamin, które (jak się niektórym wydaje) „uciekły” do zalewy.

Na podst. Marie Claire Anna Loska (al/mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów