"Przed Walentynkami sprzedaż rajstop spada, a pończoch rośnie o 25 proc." – napisał na Twitterze Janusz Piechociński, wspominając nieopatrznie o bodajże ulubionym sypialnianym urozmaiceniu Polaków. I miał wiele racji. Potwierdzają to osoby pracujące w Sex Shopach.