– Jak się wprowadzałam do mieszkania chłopaka, mama doradziła mi, abym nie pracowała na czyjś majątek i pamiętała o sobie. Wzięłam to do serca – mówi redakcji WP Kobieta Dominika. Z kolei Agata nie zabezpieczyła się odpowiednio przy zakupie nieruchomości z narzeczonym. Pomogła mu z wkładem własnym i remontem, gdy zginął tragicznie, została z niczym.