GwiazdyTajemnice przeszłości

Tajemnice przeszłości

Tajemnice przeszłości
Źródło zdjęć: © sxc.hu
21.01.2010 16:11, aktualizacja: 09.07.2010 13:49

Każdy z nas ma jakąś przeszłość... i wiele pytań: Czy warto wszystko mówić o sobie partnerowi? Czy mamy prawo zachować niektóre wydarzenia tylko dla siebie?

Każdy z nas ma jakąś przeszłość... i wiele pytań: Czy warto wszystko mówić o sobie partnerowi? Czy mamy prawo zachować niektóre wydarzenia tylko dla siebie? Co się stanie, kiedy przypadkiem odkryje tajemnicę? Czy puścić w niepamięć wszystko, co ukochany zrobił, zanim zaczęliśmy być razem?

Żyjemy w czasach ekshibicjonizmu. Z prasy i telewizji dowiadujemy się najintymniejszych szczegółów o życiu gwiazd szklanego ekranu. Z jednej strony skrywanych tajemnic dociekają dziennikarze gazet brukowych, a z drugiej strony idole sami opowiadają bez ogródek o życiu małżeńskim i rodzinnym.

W tej sytuacji często „zwykli ludzie” zastanawiają się, czy coś w dzisiejszym świecie może być jeszcze tajemnicą. To normalne, że zakochani mają potrzebę poznawania życia drugiej osoby. Co jednak możemy powiedzieć naszemu ukochanego, a co lepiej zostawić dla siebie? Ujawnianie przeszłości seksualnej. W nastroju bliskości i zaufania może nam się wydawać, że możemy naszemu partnerowi powiedzieć wszystko, bo zawsze nas zrozumie.

Warto pamiętać jednak, że to, co dla nas jest już przeszłością, z którą często udało nam się uporać, dla słuchającej nas osoby, jest czymś nowym. Wielu mężczyzn zaczyna odczuwać zazdrość i poczucie zagrożenia, słysząc, że ukochana zdradziła w poprzednim związku, miała wielu kochanków, czy przeżyła swoją wielką miłości.

Zaczyna zastanawiać się, czy to oby na pewno już przeszłość, a może moja ukochana nadal czuje coś do byłego? Dlaczego miała tak wielu partnerów? Pomyśl więc, zanim zasypiesz go informacjami o swoich bogatych doświadczeniach seksualnych. Miłość i seks to bardzo delikatna kwestia. Poza tym, kiedyś w konfliktowych sytuacjach może ci to wypomnieć. Mówienie o traumatycznych wydarzeniach z dzieciństwa. Alkoholizm, czy przemoc w rodzinie, molestowanie, poronienie - to bardzo trudne tematy. Zdarzania te mogą jednak mieć wpływ na nasze obecne życie. Czasami powiedzenie o tym partnerowi pozwala mu lepiej zrozumieć nasze zachowanie, czy wspierać nas w terapii.

Nie zwierzajmy się z takich spraw na początku związku, kiedy nie mamy jeszcze do siebie pełnego zaufania. Takie informacje o naszej przeszłości mogą też przestraszyć partnera. Poczekajmy z tym na odpowiednią chwilę. Nawet jeśli tajemnica ujrzy światło dziennie, to wytłumacz ukochanemu, że to dla ciebie bolesny temat i nie byłaś gotowa na rozmowę. Każdy ma prawo do błędów. Romans z żonatym facetem, nielegalnie zarobione pieniądze, świństwo wyrządzone przyjaciółce, czy wstydliwa praca - możemy żałować popełnionych błędów, przemyśleć sytuację, wyciągnąć wnioski i więcej ich nie powtarzać.

Wydaje nam się, że nikt nie ma prawa oceniać nas na podstawie naszej przeszłości. To jednak teoria, w praktyce możemy zapłacić wysoką cenę za szczerość. Nigdy nie wiadomo, jak na to zareaguje druga osoba, jeżeli nawet wydaje nam się, że możemy jej zaufać. Bywa też, że motywem tego typu szczerości jest potrzeba uwolnienia się od poczucia winy, uzyskania przebaczenia.

Zdarza się też, że niejeden udany związek rozpada się w takiej sytuacji. A z drugiej strony razem z tajemnicą nosimy lęk, że kiedyś może dowiedzieć się o tym od kogoś obcego. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy lepiej taką informację zachować dla siebie, albo w którym momencie związku powiedzieć o tym ukochanemu. Wiele zależy zarówno od dojrzałości ukochanego, jak i związku.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (462)
Zobacz także