Atakuje znienacka. Syndrom "zimnego ogona" to zły znak
Pojawia się nagle. Przyczyny wystąpienia przypadłości nie są do końca znane. Objawy syndromu "zimnego ogona" u psa rozpoznamy jednak bez problemu. Jak pomóc pupilowi, którego dotknął ten problem zdrowotny?
Domowe zwierzęta mogą nabawić się wielu dolegliwości. Jedną z nich, nie do końca jeszcze znaną, jest tzw. syndrom zimnego ogona. Czym się objawia i jak pomóc pupilowi przetrwać ten trudny moment?
Objawy syndromu zimnego ogona
Syndrom zimnego ogona to porażenie tej części ciała czworonoga, a w zasadzie znajdujących się tam mięśni oraz nerwów. Co powinno zwrócić naszą uwagę? Pies, u którego wystąpiła ta tajemnicza przypadłość, nagle staje się osowiały, a jego ogon wygląda, jakby został w połowie złamany i jest wyraźnie wiotki.
Czworonóg nie chce nim machać ze względu na odczuwany ból. To z kolei sprawia, że może mieć problemy ze znalezieniem sobie wygodnej pozycji do spania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Syndrom najczęściej pojawia się u psów latem, kiedy wskakują nagle do zimnej wody. Może jednak dopaść pupila np. zimą, gdy spędza dużo czasu na zabawach w śniegu czy lodowatych kałużach.
Czy istnieje lekarstwo na syndrom zimnego ogona?
Okazuje się, że jedno lekarstwo na tę dolegliwość zwierzaka nie istnieje. Jeżeli mamy podejrzenia, że to właśnie syndrom zimnego ogona, ogrzewajmy go np. termoforem. Zwykle ból ustępuje po kilku dniach, zdarza się jednak, że utrzymuje się znacznie dłużej.
Aby mieć pewność, że pies nie złamał ogona, ale też, aby dowiedzieć się, jak mu pomóc przetrwać te bolesne chwile, warto udać się do weterynarza. W wyjątkowych sytuacjach specjalista może zalecić podanie środków przeciwbólowych.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl