Blisko ludziTak Ewa Minge dba o swój wygląd. "Żuchwa żyleta"

Tak Ewa Minge dba o swój wygląd. "Żuchwa żyleta"

Ewa Minge nie kryje się z tym, że odwiedza gabinety medycyny estetycznej i poprawia urodę. Na Instagramie pokazała, że stawia też na pielęgnację i dba o swoją skórę od środka.

Tolerancja to szacunek wyborów innych ludzi - stwierdziła projektantka
Tolerancja to szacunek wyborów innych ludzi - stwierdziła projektantka
Źródło zdjęć: © East News
Aleksandra Sokołowska

29.06.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Głos oddany w wyborach, a później mój wybór na starość" – tak zaczyna swój post na Instagramie Ewa Minge. I publikuje zdjęcia z zabiegów, na które zdecydowała się, żeby poprawić swoją urodę. Jak pisze projektantka, teraz zajmuje się, tym, co zepsuł czas i "różne inne koleje losu". Minge przyznała, że "pracuje" nad konturem swojej twarzy.

Tak Ewa Minge dba o swój wygląd

Minge chce zacząć od odbudowania kondycji organizmu. Później podda się zabiegom medycyny estetycznej. Planuje laser, mezoterapię, masaże limfatyczne. "Po doprowadzeniu skóry do elastyczności, wzmocnimy ją nićmi, co ostatnio uczyniłyśmy, i dokończymy dzieło wolumetrią żuchwy. I tak dzisiaj zupełnie bezboleśnie otrzymałam nową żuchwę i w komplecie konturowanie podbródka. Ważne, że twarz nie zyskuje żadnej objętości, na co po latach cierpienia jestem przeczulona".

Ewa Minge w swoim poście wyznała, że po zabiegach "słynne chomiczki zniknęły, a jak oceniły dziewczyny... żuchwa żyleta!".

Dlaczego projektantka zdecydowała się pokazać swoje zabiegi w mediach społecznościowych? "Przypominam tym, którzy marzą o godnej starości, że to ich wybór, mój jest taki jak wielu innych kobiet, które wręcz zalały mnie fantastycznymi wiadomościami i pytaniami". I napisała, że teraz raz w tygodniu na swoim Instagramie będzie publikować posty-rozmowy o dermatologii i medycynie estetycznej. "Mówimy ostatnio mocno o tolerancji. Tolerancja to nie tylko kolor skóry czy orientacja seksualna. Tolerancja to szacunek wyborów innych ludzi, nawet jeżeli są one radykalnie różne od naszych" – podsumowała projektantka. Z tym nie można się nie zgodzić.

Fanki są zachwycone

Pod postem nie zabrakło pytań zainteresowanych zabiegami obserwatorek. Fanki czekają na dalszą relację projektantki z gabinetu. "W moim przekonaniu pani wybory są jak najbardziej słuszne, popieram mocno. A jeśli ktoś ma inne zdanie – to oczywiście jego prawo. Róbmy swoje! Z niecierpliwością czekam na kolejne inspiracje i kolejne relacje" – napisała jedna z nich. "Pani Ewo, wygląda pani zjawiskowo" – zachwycała się inna.

To nie pierwszy post projektantki w tym temacie. Już kilkanaście dni temu zamieściła zdjęcia z gabinetu medycyny estetycznej. Jak widać, szczerość Minge spotkała się z pozytywnym odbiorem internautów. Kobiety nie kryły zachwytów nad podejściem gwiazdy do tematu poprawiania urody. Nie zabrakło też gratulacji: "Jest pani pierwszą, która odważyła się tak otwarcie napisać o poprawianiu urody. I poprzeć to fotkami. Gratuluję odwagi w przecieraniu nowych szlaków. Niech uroda będzie z nami".

Komentarze (7)