Tak pachnie luksus - balsamy, których użyjesz zamiast perfum

Jak pachną wyższe sfery i co różni ten zapach od balsamu do ciała lub toniku popularnej marki? W poszukiwaniu luksusowej pielęgnacji ciała znaleźliśmy kilka dobrych kosmetyków i garść wskazówek, który z nich wybrać. Proponujemy połączyć pielęgnację z przyjemnością i zainspirować się klasycznymi i luksusowymi preparatami, które pachną i pielęgnują. Dobry pomysł na piątkowy rytuał dla urody?

Kiepska pogoda, niska temperatura i ogrzewanie wpływają negatywnie na kondycję skóry, która wymaga lepszej pielęgnacji i więcej uwagi. Dobry balsam nałożony na skórę w niewielkiej ilości rano, zapewnia nam subtelny, ale wyraźny zapach do wieczora, a także pomoże wyrazić osobowość. To najważniejsza różnica pomiędzy naszą propozycją a zwykłym balsamem znanej marki. W naszym zestawieniu na szczególną uwagę zasługują kosmetyki, które odżywiają i do tego pięknie, delikatnie pachną. Taka pielęgnacja ma dodatkowy atut – to 2 w 1, tak jak kremy CC i BB.

Przyjemność płynąca z rytuału pielęgnacji skóry po kąpieli lub prysznica wzrasta jesienią. Wtedy chętnie sięgamy po kosmetyki, które pielęgnacyjnie działają dłużej. Warto zwrócić uwagę na to, jak długie działanie ma nasz balsam i czy zapewni nam efekt 24-godzinnego nawilżenia. Lekkie formuły z wysokim filtrem UV sprawdzają się latem, wtedy też bardziej odpowiadają nam nuty kwiatowe i cytrusowe. Jesienią przyjemniej będą działać akcenty piżma, nuty drzewne i niektóre kwiaty, wtedy też warto zwrócić uwagę na zawartość skwalenu, który jest składnikiem płaszcza lipidowego ludzkiej skóry oraz tłuszczu wątroby rekina. Ten składnik pomoże nam w pielęgnacji skóry jesienią i zimą. Nasz faworyt to balsam do dłoni i ciała o aromacie wanilii i drzewa cedrowego.

Najlepszy kosmetyk do pielęgnacji ma przede wszystkim spełnić swoją funkcję, a w dalszej kolejności zapewnić nam zmysłowe doznania zapachowe. Warto wybrać zapach wyraźny, ale delikatny i bez dominujących nut. Na jesień nasz typ to zapachy lekko słodkie o lekkiej formule, która jest na tyle nasycona składnikiem odżywczym, że pomimo trudniejszych warunków pogodowych, spełni swoje zadanie. Wanilia, choć nie każdemu odpowiada jej słodki zapach, w kosmetykach na jesień i zimę sprawdzi się świetnie, nawet jako subtelny akcent. Podobnie działa nuta miodowa – to właśnie lekko słodkie nuty sprawiają, że zapach jest przyjemniejszy jesienią i bardziej zmysłowy.

W pielęgnacji twarzy pomogą nam lekkie, bezalkoholowe toniki, na przykład z nagietkiem. Ich zapach mieści się w kategorii ziołowych, naturalnych aromatów.

Często spotykamy się z tymi pojęciami i często używamy ich zamiennie, choć dotyczą różnych kosmetyków. Emulsja to szersza kategoria: emulsja nazywamy mieszankę dwóch substancji, które naturalnie zmieszać się nie dają, czyli albo zanurzone w wodzie cząsteczki olejku, albo stężony olejek z dodatkiem wody. Balsam czy inaczej lotion to kategoria lżejsza, która ma mniejszą zawartość składnika odżywczego, czyli to woda z dodatkiem olejku. Rzadko miewa tłustą konsystencję, szybko się wchłania. Długie działanie zapewnia takim balsamom jakość tego pielęgnacyjnego składnika.

Jeśli szukamy czegoś o intensywniejszym działaniu nawilżającym do skóry bardzo suchej bądź wymagającej regeneracji – inwestujmy w pachnące kremy i masła. Ich aplikacje przebiega podobnie, ale wchłanianie trwa nieco dłużej, dzięki czemu rytuał pielęgnacji można połączyć z aromaterapią. Tego rodzaju masła z wyższej półki nie mają kompozycji zapachowej, która ulotni się po kilku godzinach, między innymi na tym polega ich urok. Luksusowy zapach czujemy naprawdę długo.