Tak wygląda ciało 30‑letniej matki 4 dzieci. "Retuszowanie nic by nie dało"
Zamiast wyrzeźbionych mięśni, fałdy tłuszczu. Zamiast gładkiej skóry, obwisłe płaty, rozstępy i blizny. Blogerka Mel Watts bez cienia wstydu pokazuje światu, jak wygląda ciało zwyczajnej kobiety po czterech porodach.
17.01.2018 | aktual.: 22.01.2018 14:32
Mel Watts pochodzi z Central Coast w południowej Walii. Kobieta po każdym porodzie starała się przestrzegać zdrowej diety, by w miarę możliwości szybko wracać do formy sprzed ciąży. Po urodzeniu ostatniego dziecka w czerwcu ubiegłego roku za pomocą cesarskiego cięcia zorientowała się, że jest to wręcz niemożliwe. Największym problemem jest nadmiar skóry, który pozostał jej po schudnięciu.
– Chciałabym, by retusz sprawił, że wygląda to lepiej. Ale on nic nie daje – napisała Watts na Instagramie i Facebooku. 30-latka opuszcza spodnie, by w pełni zaprezentować blizny i rozstępy na swoim brzuchu.
– To nie tak, że straciłam rękę albo nogę. Mam wszystkie swoje dzieci, wszyscy moi bliscy są zdrowi. Mamy dach nad głową. Dlatego jest to walka, jaką toczę wyłącznie w swojej głowie. Okropna, obrzydliwa, nieestetyczna… to tylko niektóre określenia, jakie wobec siebie stosowałam – pisze 30-latka.
Walka o figurę sprzed ciąży nie przynosiła spodziewanych efektów. – Im bardziej chudłam, tym więcej obwisłej skóry się pojawiało – wyznała na Instagramie. Kobieta w końcu zdała sobie sprawę, że walka z samą sobą nie ma najmniejszego sensu. – Nie chciałabym wrócić do tego, jaka byłam kiedyś – zorientowała się. Jej obecny wygląd wiąże się bowiem z tym, że wydała na świat czworo zdrowych, wspaniałych dzieci.
Wciąż nie podoba jej się jej sylwetka, jednak nauczyła się ją akceptować. Wie też, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak wygląda ciało kobiety po ciąży pod ubraniem. – Jeśli jesteś taka jak ja, bądź dla siebie miła. I dziękuj Bogu za spodnie z wysokim stanem. Albo nie przejmuj się i pokazuj wszystko w bikini. Mamy tylko jedno życie! – apeluje Mel.
Powrót do formy po ciąży dla wielu kobiet jest sporym wyzwaniem. Lekarze apelują, by kobiety nie starały się za wszelką cenę już w 3 tygodnie po ciąży wyglądać jak Anna Lewandowska. Ciało każdej kobiety regeneruje się w nieco innym tempie. Co więcej, w wypadku cesarskiego cięcia, ten proces trwa dłużej.
– Dochodzenie do stanu sprzed porodu w przypadku cesarskiego cięcia jest trudniejsze – przyznaje w rozmowie z WP Kobieta ginekolog Jacek Tulimowski. – Jest to operacja położnicza, z którą, jak w przypadku każdej poważnej operacji, wiązać się mogą różne komplikacje. Bezpośrednio po zabiegu może dojść do wystąpienia krwawienie do jamy brzusznej albo krwawienia z rany pooperacyjnej. W tych przypadkach, występujących jednak niezwykle rzadko, może dojść do konieczności reoperacji – zauważa.
Problematyczna bywa również blizna po cesarce. Nie zawsze jest cienka i równa, bywa, że jest duża, nieestetyczna i na dodatek bolesna. – Obecnie metodą z wyboru jest stosowanie plastrów silikonowych, w przypadku blizny krocza żelu silikonowego, które sprawiają, że blizny stają się mniej bolesne, płaskie i mniej widoczne – mówi ginekolog. Te wszystkie problemy sprawiają, że wiele kobiet czuje się bardzo niepewnie w swojej skórze po urodzeniu dziecka.