Taplaj się w błocie
Minęła moda na wymyślne kosmetyki i powoli wracamy do naturalnych bogactw leczniczych. Minerały morskie i szlachetną borowinę znano już tysiące lat temu. Dziś znów są powszechnie wykorzystywane w kosmetologii oraz w medycynie. „Błoto” nie wygląda może zbyt zachęcająco, jednak jego lecznicze właściwości zdecydowanie rekompensują te drobne niedogodności estetyczne.
08.09.2010 | aktual.: 08.09.2010 11:31
Minęła moda na wymyślne kosmetyki i powoli wracamy do naturalnych bogactw leczniczych. Minerały morskie i szlachetną borowinę znano już tysiące lat temu. Dziś znów są powszechnie wykorzystywane w kosmetologii oraz w medycynie. „Błoto” nie wygląda może zbyt zachęcająco, jednak jego lecznicze właściwości zdecydowanie rekompensują te drobne niedogodności estetyczne.
Dwa najpowszechniejsze rodzaje leczniczego błota to właśnie borowina – świetnie znana i wykorzystywana w Polsce oraz minerały morskie, które wydobywa się najczęściej z Morza Martwego, uznanego za największe naturalne SPA na świecie:
• Borowina to nic innego jak torf, powstały z rozkładających się w wilgotnym i ciepłym środowisku szczątek roślin bagiennych. Jej siłą są kwasy humusowe, które działają przeciwzapalnie, ale też fulwokwasy przyspieszające regenerację skóry, a także fitohormony i liczne minerały, które poprawiają przemianę materii w organizmie.
• Minerały morskie jak sama nazwa wskazuje wydobywane są z dna morskiego. Częstym ich dodatkowym składnikiem jest sól morska, która również wykazuje właściwości lecznicze. Są to osady pochodzenia roślinnego, które odkładają się na brzegach morza. Są one bogate w takie minerały jak krzem, wapń, magnez, potas, żelazo, jod, fluor i wiele innych związków, które mają moc, by regenerować nasze zdrowie oraz urodę.
Stawy nie muszą boleć
Zarówno borowinę jak i błoto z minerałów morskich stosuje się w leczeniu chorób układu kostno – stawowego. Ich właściwości lecznicze nie tylko działają przeciwbólowo i zmniejszają obrzęki, ale też dzięki temu, że zwykle są stosowane po wcześniejszym podgrzaniu – świetnie odprężają, pozwalają rozluźnić mięśnie i rozgrzać zbolałe stawy. Okłady borowinowe oraz okłady z minerałów morskich są często stosowane w terapii schorzeń reumatycznych. Ze względu na dostępność składników, polskie sanatoria zdecydowanie chętniej korzystają z leczniczych właściwości borowiny. Wykorzystywana jest ona także w leczeniu pourazowych chorób narządów ruchu, w leczeniu nerwobólu, niektórych chorób ginekologicznych, a także stanów zapalnych wątroby.
POLECAMY: * Wybierz urodzinowe logo WP!*
Kuracja młodości
Warto pamiętać, że zarówno borowina, jak i minerały morskie oprócz właściwości leczniczych, posiadają też właściwości, które szczególnie chętnie wykorzystywane są przez producentów kosmetyków, a także w różnego typu salonach piękności i ośrodkach SPA.
Zacznijmy od borowiny. Zawarte w niej fulwokwasy, dzięki temu, że niszczą bakterie oraz wolne rodniki, przyspieszają regenerację skóry. Co ważne, nakładana na ciało borowina stanowi też naturalny peeling, dzięki temu regeneracja skóry jest jeszcze szybsza i pełniejsza, ponieważ w trakcie zabiegu delikatnie ścierany jest także martwy naskórek. Poza tym zawarte w borowinie makro i mikroelementy sprawiają, że staje się ona bardziej elastyczna i jędrna, a wysoka temperatura utrzymywana podczas zabiegu, pozwala zniwelować niezbyt estetycznie wyglądający cellulit, a także pobudzić metabolizm.
Minerały morskie znane są nie tylko z właściwości pielęgnacyjnych, pozwalają też przywrócić do normy skórę cierpiącą z powodu kłopotów z łuszczycą, nadmiernym wydzieraniem łoju, czy z powodu chorób alergicznych oraz trądziku. Zabiegi oraz kosmetyki na bazie tych minerałów sprawiają, że skóra, dzięki unikalnym właściwościom hydroskopijnym minerałów, staje się lepiej nawilżona, bardziej elastyczna i gładka. Dzieje się tak, ponieważ minerały morskie pobudzają skórę do intensywnej regeneracji.
Błoto z apteki i w sanatorium
Profesjonalne zabiegi na bazie borowiny oraz morskich minerałów proponują zarówno polskie, jak i zagraniczne sanatoria, ale też ośrodki SPA, czy też salony kosmetyczne. Jeśli jednak nie stać nas na taki luksus lub po prostu nie mamy na niego czasu, warto wybrać się do apteki lub dobrze zaopatrzonej drogerii, gdzie można nabyć kosmetyki oparte na bazie tych naturalnych produktów. Wbrew pozorom nie są one drogie. Za 1 kg pasty borowinowej w aptece zapłacimy nie więcej niż 10 zł. Kosmetyki oparte na minerałach z Morza Martwego, ze względu na miejsce ich wydobywania i konieczność sprowadzania do Polski, są nieco droższe.
Przeciwwskazania
Choć zabiegi borowinowe oraz zabiegi mineralne działają leczniczo, jak wszystkie inne rodzaje zabiegów, mają swoje przeciwwskazania. Należą do nich ostre stany zapalne, niewydolność krążeniowa oraz oddechowa, cukrzyca, rany otwarte skóry, choroby związane z nadciśnieniem. Kobiety w ciąży powinny tego typu zabieg skonsultować wcześniej z lekarzem.
POLECAMY: * Wybierz urodzinowe logo WP!*