To sprawi, że poczujesz się bardziej seksowna
Najseksowniejszym organem w ciele człowieka jest jego mózg. To tam rodzi się pożądanie i seksapil.
Odkryj swój seksapil
Czerwona pomadka, samonośne rajstopy i zabójcze szpilki - to według obiegowej opinii - standardowy oręż dla kobiety, która chce się poczuć seksownie. Portal goodhousekeeping.com doradza odmienną niż konwencjonalna drogę i poleca odnaleźć seksapil zupełnie gdzie indziej.
To magazyn dla kobiet o ustalonych priorytetach. Jednak to "Good Housekeeping", a nie "Cosmopolitan" był pierwszym magazynem w USA, który dawał swoim czytelniczkom rady, jak czuć się dobrze z samą sobą - również w kwestiach intymnych. Tym razem redaktorki zastanawiają się, co może sprawić, że kobieta poczuje się bardziej seksowna.
Na podst. goodhousekeeping.com (Zuzanna Menkes/alp/gabi), kobieta.wpl.pl
W poszukiwaniu idealnej bielizny
Jeszcze kilka lat temu pokutowało przekonanie, że każda pani powinna mieć w swojej szufladzie trzy rodzaje biustonoszy: biały, czarny i cielisty. Trzy kolory miały rozwiązać wszelkie dylematy.
Dziś wiemy, że przede wszystkim należy posiadać bieliznę dopasowaną do potrzeb ciała.
- Nie poczujesz się seksowna, kiedy będziesz miała na sobie piękny, koronkowy komplet za mały o dwa numery, uwierające cię body, albo wpijające się stringi - tłumaczy Satnam Kaur, brafitterka z Panache - Szukaj odpowiedniej bielizny dopóki nie znajdziesz idealnego modelu, który będzie wysmuklał, wypełniał i podnosił, co trzeba. Wówczas możesz eksperymentować z kolorami, fakturami, ale najważniejsze jest rusztowanie.
Nie szata zdobi człowieka?
- Kiedy kobieta znajdzie odpowiednią sukienkę, może zawojować świat - twierdziła Dolly Parton. Królowa country miała oryginalny styl ubierania się, naśladowany (z mniejszym lub większym powodzeniem) przez część Amerykanek. Parton była kiczowata, bardzo wyrazista, ale była bez wątpienia, symbolem seksu swoich czasów.
Kiedy czujemy się dobrze we własnym ubraniu, emanujemy zmysłowością i siłą, niezależnie od tego, czy mamy na sobie motocyklową kurtkę czy suknię z koronki. Szukanie indywidualnego stylu to długa i niełatwa droga, ale kiedy już zdobędziemy pewność, w jakich strojach czujemy się dobrze, manewrowanie seksapilem będzie o wiele łatwiejsze.
Mniej światła
Jedna z naszych narodowych seksbomb, Joanna Krupa, zachwalając produkowany przez jej firmę krem do biustu, dzieliła się uniwersalnymi trikami, na to, by poczuć się bardziej seksowną.
Jedną z rad Joasi, była gra światłem. Według modelki oświetlenie "od dołu sprawia, że czujemy się bardziej seksowne". Trudno nie zgodzić się z Joanną, którą w spocie reklamowym oświetlały dziesiątki świec. Gdy instalujemy oświetlenie w domu, myślimy o funkcjonalności, ale niekoniecznie o seksie. Warto jednak zapamiętać, że zawsze lepiej prezentujemy się, kiedy światło jest rozproszone, a nie skupione i padające z góry. Nikt też dobrze nie wygląda w blasku laboratoryjnych jarzeniówek.
Zaciskasz zęby i woskujesz
- W dzisiejszych czasach nie odrost na głowie, ale zarost tam na dole jest wyznacznikiem tego, jak kobieta dba o siebie - uważa Jenny McCarthy, aktorka komediowa i była żona Jima Carry'ego. - To jak randka: idziesz, kładziesz się, zaciskasz zęby, a potem cieszysz się, że masz to z głowy - mówi o woskowaniu stref intymnych Jenny.
Martyna Wojciechowska wyznała kiedyś, że wypielęgnowane okolice bikini pozwalają jej czuć się kobieco i bardziej seksownie, nawet w podrównikowej puszczy, kiedy nie ma w planach żadnej randki.
Stymuluj narządy
Słyszałaś, że najseksowniejszym organem w ciele człowieka jest jego mózg? To tam rodzi się pożądanie i seksapil? Warto dbać, aby seksowny narząd był należycie stymulowany i systematycznie dostarczać do mózgu obrazy oraz treści, które działają na nas wyjątkowo.
Od ciebie zależy, czy wybierzesz "50 odcieni Graya", czy może kipiące od namiętności "Ostanie tango w Paryżu". Stymulują cię koncerty Brahmsa? A może Motörhead? Ważne, żeby zapewnić mózgowi pożywkę.
Apetyt na seks
Jeśli masz doskonałe wyniki badań laboratoryjnych, ale mimo to czujesz się nieseksowna, ospała i wiecznie zmęczona - zmień dietę.
Spróbuj przez najbliższe dziesięć dni jeść zdrowo - unikaj żywności przetworzonej, soli, cukru, nienasyconych tłuszczów i wszelkiego rodzaju fast foodów. Postaw na warzywa, owoce i ryby.
Popatrz życzliwie na awokado, seler naciowy i szparagi, które jako afrodyzjaki, poprawiają samopoczucie, a dodatkowo dostarczają organizmowi dużo witamin i soli mineralnych. Śniadanie rozpocznij od grzanki z masłem orzechowym i bananem - to niepozorne danie zawiera spora dawkę naturalnego androsteronu, hormonu, który sprawia, że czujesz się silna i seksowna.
Czas na relaks
Kiedy jesteś podenerwowana, zestresowana i zmęczona nie czujesz się seksowna. Zrelaksowana, odprężona i rozluźniona, chętniej myślisz o sprawach intymnych i większą masz ochotę na przygody erotyczne.
Warto znaleźć odskocznię, która pomoże nam złapać oddech miedzy pracą a obowiązkami. Nie musisz od razu wybierać relaksujących zajęć z seksem w podtekście - jak nauka tańca na rurze, czy zajęcia z tantry. Jakiekolwiek zajęcia (najlepiej poza domem), które pozwolą ci uporządkować myśli i przywołają uśmiech, sprawią, że poczujesz się lepiej sama z sobą.
Strefa bezpieczeństwa
Podobno najbardziej obawiamy się tego, na co mamy największą ochotę. Przełamanie własnych barier daje niezwykłe uczucie swobody. Sama myśl o czymś szalonym i niecodziennym może budować seksualną pewność siebie.
Pomyśl o wzięciu udziału w maratonie, zapisaniu się na kurs jazdy na motocyklu, zabraniu głosu na ważnym zebraniu, kiedy zawsze siedzisz cicho, lub wysłaniu do partnera niegrzecznego sms'a z pikantną propozycją. Zawsze chciałaś to zrobić, ale się obawiałaś, że się nie uda, lub się ośmieszysz. Spróbuj - na pewno będzie warto.
Wysil się
- Gdy czuję się nieatrakcyjna, brzydka i ciężkawa, robię sto brzuszków i sto przysiadów i od razu jest lepiej - chwali się Gwyneth Paltrow. Jeśli nie przekonują cię zapewnienia zdobywczyni Oscara - są też wyniki badań naukowców z Uniwersytetu na Florydzie z 2009 roku.
Psychologowie, po testach na 150 ochotnikach, doszli do wniosku, że ludzie, którzy regularnie chodzą na siłownię, najpierw nabierają pewności siebie i erotycznego apetytu, a dopiero potem tracą kilogramy lub kształtują muskulaturę.
Jakiekolwiek regularne ćwiczenia - jogging, spacery, gra w piłkę, stretching - sprawiają wzmożone wydzielanie endorfin, hormonów szczęścia, niezwykle ważnych w pracy nad własnym samopoczuciem.
Poczuj to....
Nasze babcie, wiedziały, co robią, władając do szuflady z pościelą suszoną lawendę. Dowiedziono, że zapach tych ziół jest (obok zapachu ciasta z dyni i lukrecji) wonią, która najbardziej pobudza nasze zmysły i sprawia, że czujemy się bardziej seksowni.
Jeśli jednak nie lubisz lawendy, wybierz taki zapach, który przywołuje miłe wspomnienia i sprawia, że czujesz się lepiej. Aromatoterapia ma wielką siłę - przypomnij sobie książkę lub film "Pachnidło", w której erotyka i zmysł powonienia były ściśle powiązane.
Pozwól myślom krążyć
Jakiś czas temu popularne były tzw. tablice inspiracji, gromadzące zdjęcia, rysunki i hasła, pomagające w wizualizacji sukcesu. Dziś triumfy święci platforma blogowa tumblr.com, która pozwala użytkownikom tworzyć wpisy w różnych kategoriach.
Najseksowniejsza kobieta świata, Beyonce, stwierdziła, że internetowe tablice inspiracji osób z całego świata, są dla niej wielkim źródłem natchnienia. Być może zdecydujesz się stworzyć własną tablicę erotycznych inspiracji - gromadź zdjęcia pięknych ludzi, seksownych strojów, cytaty z erotycznych powieści, niegrzeczne fotografie. Pozwól pracować własnej wyobraźni, która może cię jeszcze zaskoczyć: sama nie wiesz, co się w niej kryje.
Poznaj się
Jako kobieta świadoma sygnałów swego ciała doskonale wiesz, kiedy zaczyna się u ciebie cykl miesięczny, kiedy przypada napięcie przedmiesiączkowe i kiedy jajeczkujesz. Twój cykl wyznacza, jakie jest twoje samopoczucie danego dnia.
- Sama wiesz, w których dniach masz apetyt na seks i czujesz się silna i piękna, a kiedy na czekoladowe eklerki - uważa seksuolog, dr Ian Keller, który podkreśla, że bycie seksowną to przede wszystkim słuchanie sygnałów własnego organizmu. - Jeśli twój organizm mówi, żeby napić się szampana i poprzytulać kota - zrób to. I jak tu nie słuchać lekarza...
Na podst. goodhousekeeping.com (Zuzanna Menkes/alp/gabi), kobieta.wpl.pl...
