Tomasz Bajer, czyli "Laska" z filmu "Chłopaki nie płaczą". Jak potoczyło się jego życie po odejściu z show-biznesu?
12.01.2022 14:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tomasz Bajer stał się rozpoznawalny dzięki filmowi "Chłopaki nie płaczą", w którym zagrał rolę "Laski". Miał wtedy 21 lat, lecz swojego życia nie wiązał ani z aktorstwem, ani z show-biznesem. Czym zatem zaczął się zajmować? Odpowiedź może zadziwić.
Tomasz Bajer miał zaledwie 21 lat, gdy w 1999 roku zagrał w polskim hicie "Chłopaki nie płaczą". Następnie wystąpił jeszcze w "Poranku kojota" i przyjął dwie epizodyczne role w serialach. Tak zakończyła się jego przygoda z aktorstwem, ponieważ tak naprawdę nigdy nie wiązał z nim swojej przyszłości. Miał swoje życie, a z karierą w show-biznesie nie było mu po drodze.
Tomasz Bajer nie chciał zostać aktorem
"Mieszkałem w Poznaniu, gdzie studiowałem filozofię. Tam miałem swoje życie, dziewczynę. A wszystkie castingi odbywały się w Warszawie. Po tragicznej śmierci Marcina Kołodyńskiego, z którym się mocno zakolegowałem na planie "Chłopaków...", nie za bardzo już nawet miałem gdzie się w stolicy zatrzymywać" – wyznał lata później Bajer w rozmowie z Onetem.
Potem Tomasz Bajer podjął decyzję o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych, gdzie zaczął pracę jako bankier w kasynie w słynnym Atlantic City. Następnie pod wpływem zakończonego 10-letniego związku i upadku kilku biznesów, w które zainwestował, wyjechał do kolegi, mieszkającego w Sydney. Miał go tylko odwiedzić, a finalnie spędził tam prawie pięć lat. Początki życia w Australii wspominał jako niezwykle trudne.
"Pierwsze parę miesięcy wspominam jako dramat i walkę o to, czy będzie mnie stać na zapłatę za mieszkanie, a jak zapłacę, to czy zostanie na coś do jedzenia. Bywało naprawdę ciężko. Nie miałem pieniędzy, żeby wrócić do domu, bo i takie myśli się pojawiały" – mówił Bajer w wywiadzie dla Onetu.
Tomasz Bajer po wielu latach powrócił do Polski
W końcu w Australii nauczył się od podstaw renowacji drewna oraz stali i został budowlańcem. Gdy wrócił do Polski na ślub brata, doszedł do wniosku, że w ojczyźnie nie ma dla niego pracy. Wtedy wyjechał do Norwegii.
W końcu w 2016 roku Tomasz Bajer wrócił na stałe do Polski, by ustatkować się u boku Białorusinki Julii Petelczyc. W kraju zajmuje się bezlakierowym usuwaniem wgnieceń z karoserii aut i szkoli innych w tym zakresie. W październiku zeszłego roku poślubił swoją ukochaną, o czym poinformował na Facebooku.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl