Córka paragwajskiego gubernatora została zastrzelona przed klubem. Miała 21 lat
9 października paragwajski polityk, Ronald Acevedo, dostał najgorszą informację, jaką może usłyszeć rodzic. Do gubernatora zadzwoniła policja z informacją, że jego córka zmarła w wyniku strzelaniny.
13.10.2021 15:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Haylee Acevedo w feralną sobotę wyszła z partnerem i przyjaciółkami do klubu nocnego, znajdującego się w jednym z brazylijskich miast. Kiedy młodzi ludzie znajdowali się przed budynkiem, podjechał do nich samochód, z którego wyskoczył uzbrojony mężczyzna. Przestępca oddał w kierunku grupy ponad sto strzałów. Jak donosi portal "Daily Mail", cała czwórka zginęła na miejscu. Wszystko zarejestrował monitoring.
W córkę gubernatora wymierzono sześć kul. Prawdopodobnie była przypadkową ofiarą
Według wstępnych ustaleń policji, w zasadzkę miał wpaść jedynie partner Haylee, który był zamieszany w handel narkotykami. Młody mężczyzna miał brać udział w nielegalnych interesach na granicy Paragwaju oraz Brazylii. Jak zakładają władze, zaplanowany napad miał być wyrównaniem rachunków. Ojciec dziewczyny nie może do siebie dojść po tej tragedii.
- Moja córka znalazła się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwej porze i złym towarzystwie. Skala przestępczości zorganizowanej jest okropnie przytłaczająca - wyznał gubernator Ronald Acevedo w rozmowie z telewizją ABC.
Jak dodała policja, kryminalista wymierzył w bezbronną młodą kobietę aż sześć strzałów. W ciele zmarłego mężczyzny znaleziono 32 pociski. W strzelaninie zginęły również dwie koleżanki Haylee, z którymi córka polityka studiowała medycynę.
Potencjalni sprawcy zatrzymani dwa dni później
W poniedziałek, 11 października 2021 roku policja wtargnęła na posiadłość znajdującą się dzielnicy Pedro Juan Caballero w Villa Estefan. Zatrzymano siedmiu podejrzanych, którzy prawdopodobnie są zamieszani w strzelaninę. Dwojgu udało się uciec. Minister spraw wewnętrznych Paragwaju Arnaldo Giuzzio potwierdził dla "Daily Mail", że zmarły młody mężczyzna był częścią trwającego śledztwa, dotyczącego handlu narkotykami.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!