FitnessTrik, który może uratować życie

Trik, który może uratować życie

Trik, który może uratować życie
Źródło zdjęć: © Fotolia
13.02.2017 17:30, aktualizacja: 08.06.2018 14:40

W teorii wiemy, że powinnyśmy same badać piersi, bo to najprostsza profilaktyka raka. Jednak w praktyce różnie z tym bywa. O ile zdajemy sobie sprawę, że samobadanie jest ważne, to już nie zawsze wiemy, jak je przeprowadzić. A to bardzo ważne, bo zmiany można łatwo przeoczyć. Przekonała się o tym Hailey Browning. Teraz kobieta zdradza trik, który może uratować życie.

"Trzy tygodnie temu zdiagnozowano u mnie raka piersi. Guzek wyczuwałam tylko w pozycji leżącej. Gdy wstawałam, po prostu znikał. Większość stron internetowych poleca samobadanie pod prysznicem, ale gdybym stosowała się do tych rad, guzek mógłby urosnąć do rozmiarów uniemożliwiających wyleczenie. Nawet chirurg nie wyczuwał zmian, gdy badał mnie na stojąco." Taki post zamieściła Hailey Browning na Facebooku.

Miała nadzieję, że w ten sposób ostrzeże kobiety, które - tak jak ona do tej pory - badały się tylko na stojąco. To, co stało się później, przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Zachęcając do udostępnienia swojego postu, Hayley nie liczyła na tak ogromny odzew. Do tej pory udostępniło go prawie 170 tys. osób.

"To absolutnie niesamowite, jestem wręcz przytłoczona" - komentowała.

Teraz czeka ją chemioterapia, ale Browning cieszy się, że jej "trik" może pomóc tysiącom kobiet.

Jak badać piersi?

Dla specjalistów ten "trik" jest po prostu jednym z etapów samobadania piersi. By je przeprowadzić, wystarczy zacisze własnej łazienki i 10 minut dla siebie. Najlepiej wykonywać je bezpośrednio 2-3 dni po miesiączce, najpóźniej w tydzień po menstruacji.

Jak takie badanie wygląda w praktyce?

W pierwszym etapie należy uważnie obejrzeć piersi w lustrze – najlepiej przytwierdzonym do ściany lub innej płaskiej powierzchni - tłumaczy Marek Dawicki, specjalista ginekolog, położnik z Kliniki Zdrowia Kobiety INVICTA. - W trakcie takiej obserwacji kobieta powinna zwrócić uwagę na zmianę ubarwienia skóry i ocenić brodawki, np. zastanowić się, czy nie są wciągnięte, czy nie wycieka z nich wydzielina.

Kolejnym krokiem jest ocena kształtu piersi - czy nie uległy one deformacji, nie zmieniły się na przestrzeni miesiąca. Podczas tych czynności, ręce powinny być uniesione do góry, nad głowę, a później oparte na biodrach, następnie należy spuścić je swobodnie wzdłuż tułowia i w pochyleniu – w tych pozycjach możliwe jest dokładne obejrzenie piersi i ewentualne zidentyfikowanie zmian w ich symetrii.

Badanie palpacyjne, czyli przez dotyk, to następny etap oceny - wyjaśnia specjalista. - Należy sprawdzić uważnie oba gruczoły piersiowe - macając i uciskając piersi, starając się wyczuć, czy nie pojawiły się w ich tkance zgrubienia lub guzki. Badanie najlepiej przeprowadzić w pozycji leżącej, z prawą, a następnie lewą ręką podłożoną pod głowę.

Podczas badania należy mocno uciskać pierś i wykonać dłonią kolejno następujące ruchy:
- rotacyjne – dłoń zatacza kręgi od brodawki w kierunku zewnętrznym oraz z powrotem;
- promieniste – od brodawki na zewnątrz, miejsce po miejscu oceniana jest tkanka całej piersi i sutka;
- góra - dół – dłoń porusza się na przemian w górę i w dół, zataczając małe koła, aż zbadamy całą pierś.
Na koniec powinnyśmy zbadać okolicę nadobojczykową i pachową, sprawdzając, czy nie wyczuwamy powiększonych węzłów chłonnych.

Pamiętajmy też, że nie każda zmiana świadczy o raku, ale z każdą, która nas zaniepokoi, powinnyśmy zwrócić się do lekarza.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (38)
Zobacz także