Trudne święta dla Tomasza Oświecińskiego. Córka trafiła do szpitala
Tomasz Oświeciński przeżył ostatnio chwile grozy. Jego ukochana córka zmagała się z silnym bólem brzucha i finalnie trafiła do szpitala. Dziewczynka powoli dochodzi do zdrowia, a aktor przejął wszystkie obowiązki związane z przygotowaniami do świąt.
24.12.2021 11:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tomasz Oświeciński spełnia się jako aktor, ale na pierwszym miejscu zawsze stawia rodzinę. Tuż przed świętami jego córka Maja, którą widzowie mogą kojarzyć z serialu "Na Wspólnej" trafiła do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka robaczkowego.
" Myśleliśmy, że to zatrucie pokarmowe. Leczyliśmy ją domowymi sposobami, ale nie przechodziło. Na trzeci dzień było tak źle, że Maja powiedziała, że nie wstanie z łóżka. Moja córka jest bardzo dzielna, więc wiedziałem, że jest źle, kiedy mówi, że nie ma siły wstać. Wezwaliśmy pogotowie. Było podejrzenie zapalenia wyrostka. Zrobili USG i faktycznie wyrostek był powiększony, ale brzuch był miękki i ich zdaniem operacja na razie nie jest konieczna, bo wyrostek mógł zostać podrażniony. Trzy dni leżała bez jedzenia. Tylko o kroplówkach. Dopiero wczoraj dostała wodę" - powiedział dzień przed Wigilią aktor w rozmowie z portalem "Co za tydzień".
Wszystko na jego głowie
Dziewczynka jest w szpitalu, a obok niej cały czas czuwa zaniepokojona mama. Tomasz Oświeciński przyznał, że wziął na siebie wszystkie obowiązki, aby przygotować dom na święta.
"Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Nie sądziłem, że przygotowanie tego wszystkiego sprawia tyle trudności. Nie mam wolnego czasu w ogóle. W pierwszym sklepie byłem o szóstej rano, do szesnastej nie jadłem śniadania. [...] Zawiozłem mojej żonie rybę po grecku, którą własnoręcznie przyrządziłem i wracam kontynuować przygotowania do świąt" - wyznał.
Aktor liczy, że córka wróci do domu przed kolacją wigilijną i, mimo że będzie musiała trzymać się diety, to znowu rodzina będzie w komplecie. "Żadna kasa się nie liczy. Żaden dobrobyt, domy, samochody, nie cieszą i nie są ważne, kiedy twoje dziecko jest chore" - dodał na końcu.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!