Ukraińscy żołnierze mrożą swoje nasienia. Klinika we Lwowie: Zainteresowanie jest duże

- Ukraińscy żołnierze decydują się na mrożenie nasienia przed wyjazdem na wojnę - przekazało w środę Radio Swoboda, cytowane przez PAP. Wirtualna Polska skontaktowała się z kliniką leczenia niepłodności "Parens Fertility" we Lwowie, która potwierdziła tę informację. - Zamrożenie materiału biologicznego jest dla wojskowych obecnie bezpłatne - usłyszeliśmy.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Sean Gallup
Aleksandra Lewandowska

W środę 1 marca Radio Swoboda podało do informacji publicznej, że kliniki leczenia niepłodności w Ukrainie wychodzą naprzeciw potrzebom ukraińskich żołnierzy, oferując im bezpłatne zamrożenie i przechowanie materiału biologicznego. Według medialnych doniesień wojskowi już od dłuższego czasu decydowali się na mrożenie swojego nasienia, aby - jak przekazało radio - "móc mieć dziecko w przypadku obrażeń albo śmierci w wyniku walk".

Ukraińscy żołnierze mrożą swoje nasienia

W celu potwierdzenia tej informacji Wirtualna Polska skontaktowała się poprzez infolinię z kliniką leczenia niepłodności "Parens Fertility" we Lwowie. Podczas rozmowy dowiedzieliśmy się, że klinika oferuje wojskowym takie usługi.

- Program zamrażania i przechowywania materiałów biologicznych dotyczy również naszych wojskowych. Zamrożenie materiału biologicznego jest dla nich obecnie bezpłatne. Procedura wygląda tak samo, jak w przypadku innych klientów. Materiały także są przechowywane według zasad, jakie obowiązują w krajach europejskich - usłyszeliśmy.

Kobieta, z którą skontaktowaliśmy się poprzez infolinię, wyjaśniła, że najważniejszym warunkiem przeprowadzenia takiej procedury w klinice jest, aby mężczyzna był jak najbardziej wypoczęty. Ukraińscy wojskowi decydują się na mrożenie swojego nasienia m.in. ze względu na ogromny stres, z jakim zmagają się podczas wojny i walk na froncie.

- Zgodnie z obowiązującymi procedurami najpierw wykonujemy listę badań medycznych. Na kilka dni przed mężczyzna, który zdecyduje się na zamrożenie nasienia, nie może spożywać alkoholu, przyjmować antybiotyków czy stosować gorących kąpieli. Przekazanie materiału odbywa się natomiast w naszej klinice we Lwowie - oznajmiła.

Dodała także, że zainteresowanie zamrożeniem i przechowaniem spermy jest duże - nie tylko wśród żołnierzy, ale i policjantów.

- Cieszymy się, że są świadomi. Nikt z nas nie wie, kiedy zakończy się wojna, a wielu ukraińskich żołnierzy ma partnerki lub żony. Marzą o założeniu rodziny - podsumowała.

Dodała także, że podobnych klinik w Ukrainie jest więcej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ginekolog: To opcja zabezpieczenia możliwości rozrodczych

Dr Maciej Socha potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską, że z powodu ogromnego stresu, ukraińscy żołnierze mogą mieć w późniejszym czasie problemy z płodnością.

- Ukraińscy żołnierze zmagają się w trakcie wojny z ogromnym stresem negatywnym - zarówno psychicznym, jak i fizycznym, który jest związany z walką i niedogodnościami bytowymi i żywieniowymi. Te czynniki wpływają na ogólny stan zdrowia. Doprowadzają nie tylko do jego pogorszenia, ale także zaburzenia spermatogenezy i pogorszenia w przyszłości zdolności reprodukcyjnych - wyjaśnił dr Socha.

- Na froncie wojennym płodność walczących o wolność mężczyzn może zostać także zniszczona przez różne substancje chemiczne, jak broń biologiczna i jądrowa. Dlatego też zamrożenie i przechowanie nasienia przez kliniki leczenia niepłodności w Ukrainie to opcja, dzięki której mężczyźni mogą zabezpieczyć możliwości rozrodcze - dodał także.

Dr Socha zwrócił jednak również uwagę na kwestie etyczne i prawne. Z informacji podanych przez Noizz.pl wynika, że kliniki leczenia niepłodności w Ukrainie zaoferowały wojskowym darmowe zamrożenie i przechowanie nasienia przez okres do sześciu miesięcy. Ginekolog zaznaczył, że według międzynarodowych regulacji prawnych, nasienie może być przechowywane przez czas nieokreślony. Istnieje więc opcja, że po sześciu miesiącach wojskowi będą musieli pokryć wszystkie koszty takiej procedury.

Aleksandra Lewandowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
wojna w Ukrainieukrainanasienie

Wybrane dla Ciebie