Ukryje zmarszczki, trądzik i przebarwienia. Wypróbuj prosty makijaż, który przetrwa do wieczora

Skóra idealna nie istnieje. Każda z nas może "pochwalić się" jakimś rodzajem niedoskonałości. Zmarszczki, trądzik, pęknięte naczynka czy przebarwienia skutecznie mogą popsuć nastrój. Aby je ukryć, powinnaś nauczyć się wykonywać bajecznie prosty makijaż maskujący, który wytrzyma długie godziny. Czas jego wykonania cię zachwyci!

Nie ma udanego makijażu bez odpowiedniej pielęgnacji skóry. Jeśli jego warstwy nie trzymają się, rolują lub nieprawidłowo osadzają na naskórku, powodów szukaj w czynnościach, które wykonujesz jeszcze przed wzięciem do ręki pojemniczka z podkładem. Aby kryjące kosmetyki utrzymały się na skórze jak najdłużej, najpierw zadbaj o odpowiednie oczyszczenie, złuszczenie i nawilżenie skóry. Regularnie stosuj peelingi, którego rodzaj powinnaś dobrać do cech twojej cery. Jeśli jest sucha lub trądzikowa, postaw na peeling enzymatyczny. Skórze normalnej, mieszanej i tłustej najlepiej zrobi peeling drobnoziarnisty, który dokładnie oczyści pory i usunie zaskórniki. Nigdy nie zapominaj o dostarczeniu skórze aktywnych składników, które ją nawilżą, zregenerują i dogłębnie odżywią. Sucha skóra i napięta skóra, która wręcz błaga o zastosowaniu kremu, nie przyjmie podkładu w odpowiedni sposób. Jeśli nie zadbasz o cerę przed nałożeniem kryjącego makijażu nie zdziw się, jeśli po krótkim czasie zacznie się ścierać, spływać lub rolować.

Baza i korektor
Mimo że pierwsza myśl, która zazwyczaj przychodzi do głowy, kiedy myślimy o makijażu kryjącym to cudowne działanie podkładu, przed jego nałożeniem powinnaś wykonać jeszcze dwie czynności. Kiedy odpowiednio dobrany do twojej skóry krem wniknie w skórę, kolejnym krokiem jest zastosowanie bazy. Jej działanie jest proste - pomaga kosmetykom kryjącym wchłonąć się w skórę i stopić się z jej warstwami. Dzięki temu zwiększa się ich wytrzymałość, a nieskazitelną cerą możemy cieszyć się przez cały dzień. Baza pod makijaż wygładza skórę, rozświetla ją i odżywia jednocześnie. Kilka kropli wystarczy, żebyś zobaczyła dużą różnicę. Przed nałożeniem podkładu warto zamaskować krostki, naczynka, cienie pod oczami i ranki za pomocą korektora. Do rozjaśnienia okolic oczu wybierz korektor o lżejszej konsystencji, który lepiej będzie wyglądał na cienkiej i delikatnej skórze. Zbyt ciężki kosmetyk mógłby zacząć się odkładać w zmarszczkach i dodatkowo je podkreślać. Trądzik i pęknięte naczynka warto zatuszować korektorem o gęstszej formule, która zastyga i dzięki temu mocniej ukrywa wszelkie niedoskonałości. Najłatwiejsze w obsłudze są korektory ze specjalnym aplikatorem w postaci niewielkiej gąbeczki. Jeśli jednak takiej nie posiadasz, wyposaż swoją kosmetyczkę w niewielki pędzelek do korektora, którym idealnie zamaskujesz każdą krostkę.

Podkład i puder
Kluczem i najważniejszą zasadą, która prowadzi do sukcesu w wykonywaniu makijażu kryjącego jest cierpliwość. Każdej, nawet najcieńszej warstwie musisz dać chwilę, aby mogła wsiąknąć i lekko zastygnąć na skórze. Jeśli po zastosowaniu korektora od razu zabierzesz się za nakładanie podkładu, od razu go zetrzesz, a niedoskonałości znów wyjdą na wolność. Dopiero po chwili, kiedy warstewka korektora zaschnie, delikatnie wklep podkład w skórę. Jeśli krostki lub naczynka będą nadal widoczne, ponownie zastosuj korektor. Pamiętaj jednak, by nałożyć minimalną ilość. Na koniec utrwal makijaż pudrem za pomocą dużego i gęstego pędzla. Zamiast omiatać nim twarz, wykonuj ruchy wciskające puder w skórę. Tak wykonany makijaż przetrwa nawet szaloną imprezę, a ty nie będziesz musiała przejmować się tym, że jakakolwiek niedoskonałość będzie widoczna.