Umer wspomina Machalicę. Tragiczny finał spełnionego marzenia o ślubie

Przez lata kolorowa prasa rozpisywała się o życiu miłosnym Piotra Machalicy, o rozwodzie, kontrowersyjnej relacji z Edytą Olszówką. Być może dlatego swój ostatni związek aktor starał się trzymać z daleka od obiektywów paparazzich.

Podobno z Aleksandrą, młodszą od niego o 21 lat businesswoman z Częstochowy, to była miłość od pierwszego wejrzenia. Podobni znali się 14 lat, jednak na ślub zdecydowali się dopiero w szczycie pandemii, we wrześniu 2020 r.

Ślub odbył się 19 września, a na uroczystości, w związku z ostrymi restrykcjami, zjawili się tylko najbliżsi przyjaciele państwa młodych, w tym Magda Umer. W wywiadzie dla magazynu "Pani", na który powołuje się złotscena.pl, Magda Umer przedstawiła okoliczności związane ze śmiercią Machalicy.

W ich ostatnich rozmowach aktor miał odczuwać, że jego czas na ziemi zbliża się ku końcowi. Na trzy miesiące przed swoją śmiercią postanowił zawrzeć związek małżeński z długoletnią partnerką.

Decyzja o ślubie po wielu latach wspólnego życia była, jak powiadała Umer, oznaką optymizmu. Para młoda miała się bardzo cieszyć z tego, że wreszcie się pobrała.

- To, że po wielu latach bycia razem podjęli decyzję o ślubie, wydawało się takie optymistyczne. Wszyscy obawialiśmy się tej podróży do Częstochowy ze względu na pandemię, ale Piotrek nas namawiał, przekonywał, że nic się nie stanie. Ślub był piękny i pogodny. Wszyscy, którzy tam byli, tak to wspominają. Piotr i Ola szczęśliwi – wyznała Umer. Niestety okazało się, że jedna z najczarniejszych wizji się ziściła. 14 grudnia tego samego roku aktor zmarł w wieku 65 lat.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.