UrodaUsta po pocałunkach: najpiękniejszy trend na jesień

Usta po pocałunkach: najpiękniejszy trend na jesień

Usta po pocałunkach: najpiękniejszy trend na jesień
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aleksandra Kisiel
30.08.2019 13:08

Mamy dość perfekcyjnie wykonturowanych ust z efektem ombre, których malowanie trwa wieki i wymaga ogromnej precyzji. Podobnego zdania są projektanci. Na jesiennych wybiegach królowały rozmazane, nieperfekcyjne usta. Wyglądają tak, jakbyś spędziła pół wieczoru na pocałunkach.

Baza, konturówka, pomadka, puder, więcej pomadki. Tak pomalowane usta przetrwają cały dzień i całą noc. Ale ich pomalowanie trochę trwa.
Jeśli w makijażu bardziej niż influencerkami inspirujesz się dziewczynami z ulic Seulu czy Paryża, pokochasz trend na rozmazane usta czyli smudged lips lub jeszcze ładniej – blooming lips.

Obraz
© Getty Images

Makijażyści pracujący przy pokazach Oscara de la Renty, Zadig & Voltaire czy Drome postanowili użyć matowych szminek w odcieniach czerwieni lub pastelowego, dziewczęcego różu. Zamiast obrysowywać kontur ust i wypełniać go kolorem, pomadkę nakładali palcami na środek warg, następnie delikatnie rozcierali na zewnątrz. W ten sposób kolor łagodnie i naturalnie tracił moc. Jak wtedy, gdy spędzasz sporo czasu na namiętnych pocałunkach.

Obraz
© Getty Images

Przy tego rodzaju technice, najlepiej sprawdzają się satynowe pomadki. Są łatwiejsze w aplikacji, niż pełne maty, a jednocześnie bardziej trwałe niż szminki z błyszczącym wykończeniem. Ważne, aby pomadkę nakładać palcami, wtłaczając ją w wargi.
Jeśli wolisz łatwiejszą aplikację, która nie brudzi palców – sięgnij po tinty do ust. Do wyboru masz płynne formuły (kultowy Benetint od Benefit w kolorze płatków róży), pisaki – markery (świetne od Astor i Max Factor), albo tinty o konsystencji pudru (genialny Revlon Kiss Cushion Lip Tint).

Obraz
© Getty Images

Formuły są trwałe, ale w przeciwieństwie do matowych, płynnych pomadek nie wysuszają ust i nie rolują się. Można nakładać kolejne warstwy aby uzyskać mocniejszy efekt i mieć pewność, że kolor na ustach wytrzyma dłużej. A stopniowe "zjadanie" koloru tylko spotęguje młodzieńczy, nonszalancki efekt.
Ten tekst jest elementem naszego cyklu #ZadbanaPolka, w którym pokazujemy różne podejścia kobiet do dbania o siebie. Nie oceniamy, ale pomożemy ci w dokonywaniu codziennych wyborów, doradzimy ci jak żyć w zgodzie z hasłem WP Kobieta: "Jestem, jaka chcę być”. Więcej przeczytasz tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także