Lauren Hutton to jedna z najpopularniejszych amerykańskich modelek drugiej połowy XX wieku. Mierząca zaledwie 169 centymetrów wzrostu Lauren, urodziła się 17 listopada 1943 roku w Karolinie Południowej. Gdy osiągnęła pełnoletność, przeprowadziła się do Nowego Jorku, aby spełniać swoje marzenie o karierze w branży modowej.
Amerykanka udowodniła, że kanonów piękna jest wiele, a z przerwy pomiędzy zębami, która początkowo przeszkadzała jej w karierze, na długie lata uczyniła swój znak charakterystyczny.
Nie tylko modelka
Lauren zaczynała od pracy w Ford Modeling Agency oraz w kampaniach reklamowych, w tym m.in. w słynnej reklamie marki Revlon, o występie, w której w tamtym czasie marzyło wiele młodych modelek. Ona dostała taką możliwość.
Kontrakt z Revlonem, podpisała w 1973 roku. Był to największy kontrakt tamtych czasów i opiewał na kwotę aż 250 tys. dolarów.
Lauren Hutton dzięki swojej naturalności stała się prawdziwą ikoną. Przez lata wielokrotnie pojawiała się na okładkach prestiżowych czasopism w tym "Vogue’a".
Na modelingu jednak nie zaprzestała i dość szybko udowodniła, że potrafi nie tylko pięknie wyglądać i pozować do zdjęć przed obiektywem, ale również świetnie radzi sobie przed kamerą.
W 1968 roku zadebiutowała w produkcji "Paper Lion", w której wcieliła się w bohaterkę o imieniu Kate. Później grała m.in. w: "The Gambler", "American Gigolo", "Little Fauss and Big Halsy", dzięki któremu była nominowana do nagrody Golden Laure, czy "Welcome to L.A".
Lauren Hutton w młodości była niezwykle atrakcyjną kobietą. Doskonale wiedziała, jak połączyć kobiecość, hippisowski klimat i urok chłopczycy. Była zarazem zwyczajna i niezwykła, seksowna i niedostępna. Wzdychali do niej mężczyźni i kobiety na całym świecie. Ona jednak nigdy nie wyszła za mąż ani nie zdecydowała się na macierzyństwo.
Wciąż stylowa i naturalna
Lauren Hutton od lat jest za to fanką klasycznej elegancji i prostoty. Uważa, że ubranie to ozdoba dla naturalnego piękna. Nie korzysta z możliwości, jakie daje medycyna estetyczna. Stroni nie tylko od operacji plastycznych, ale nawet od mocnego makijażu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Bolesław Piecha spytany o szczepienia przeciw COVID-19 dla kobiet w ciąży. "Nie chcę rekomendować"
