Ważne słowa Joanny Koroniewskiej. Odniosła się do swoich zmarszczek

Joanna Koroniewska odpowiedziała na komentarze dotyczące jej wyglądu i starzenia się. Aktorka przyznaje, że z takimi treściami w sieci zmaga się na co dzień. "Ja sobie z tym radzę, ale czy tak mają wszyscy?" - zastanawia się we wpisie na Instagramie.

Joanna Koroniewska to aktorka niezwykle lubiana. Ogromną rozpoznawalność przyniósł jej wieloletni udział w serialu "M jak miłość". I choć artystka w hicie TVP nie występuje już od dłuższego czasu, nadal cieszy się niemałym zainteresowaniem wśród internautów. Głównie za sprawą swojej bogatej działalności w mediach społecznościowych.

Aktorka nie od dziś jest propagatorką życia w zgodzie z samą sobą. Koroniewska niejednokrotnie podkreśla, że naturalne piękno i miłość do samej siebie są dla niej niezwykle istotne. Niestety, gwiazda niejednokrotnie spotyka się z hejtem i krytyką ze strony internautów. Ostatnio opublikowała post, w którym zwraca się do wścibskich osób, komentujących zmiany zachodzące na jej twarzy.

"Po siwych włosach przyszedł czas na rozliczenie się ze swoimi zmarszczkami. Każdego niemal dnia dostaję od 'życzliwych' informację, że nie jestem najmłodsza. Ja sobie z tym radzę, ale czy tak mają wszyscy?! Dlaczego bez najmniejszego skrępowania pozwalamy sobie obrażać innych, lajkować obrażanie (...)" - pisze aktorka i przypomina, że każdy ma prawo... być sobą, tak po prostu.

"Jane Fonda powiedziała kiedyś, że nie chce, by jej zmarszczki zniknęły, bo nie chce wyglądać jak wszyscy. Oczywiście, jeśli lubimy, możemy próbować walczyć ze starzeniem się, ale nie musimy. Niech każdy robi tak, jak chce i jak jemu jest dobrze (...). Żyj i pozwól żyć innym" - apeluje Joanna Koroniewska.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.