Wielu ma w ogrodzie. Wygląda efektownie, ale może zaszkodzić
Piękna pogoda kusi do spacerów w pięknych okolicznościach przyrody. Podziwiając rośliny, musimy jednak zachować ostrożność, bo możemy trafić na egzemplarze, które poważnie zagrażają naszemu zdrowiu i życiu. Uwaga, jedna z nich jest ogrodniczym hitem.
Natura jest piękna, potężna, ale i śmiertelnie niebezpieczna. Nie dajmy się zwieść niewinnemu wyglądowi niektórych roślin. Nauczmy się rozpoznawać te, które są szczególnie groźne. Pewne gatunki mogą sprawiać niepozorne wrażenie albo nawet do złudzenia przypominać swoje zupełnie nieszkodliwe odpowiedniki. Uważajmy na sobie, a szczególnie na towarzyszące nam podczas wypraw dzieci i zwierzęta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bluszcz pospolity. Wygląda efektownie, ale może zaszkodzić
Bluszcz pospolity, zwany także bluszczem właściwym, to popularna roślina pnąca z rodziny araliowatych. Zimozielone, długowieczne pnącze jest szeroko rozpowszechnione zarówno w przyrodzie, jak i w ogrodach czy parkach. Wygląda niezwykle klimatycznie, gdy porasta mury i budynki, dlatego pełni przede wszystkim funkcję dekoracyjną. Ozdobny odmiany można również uprawiać w domu, w doniczce. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że ta roślina stanowi poważne zagrożenie.
Ostrożnie z bluszczem. To roślina silnie trująca
Atrakcyjne pnącze zawiera szkodliwe substancje czynne (saponiny tryterpenowe i związki poliacytelowe), które po spożyciu lub kontakcie ze skórą wywołują reakcje ze strony organizmu. Trujące są wszystkie części rośliny, jednak zdecydowanie najbardziej niebezpieczne są jego owoce, charakterystyczne, ciemnofioletowe jagody.
To one stanowią najczęstszą przyczynę zatruć. Na szczęście trzeba ich zjeść bardzo dużo, aby doszło do silnego zatrucia, przed czym skutecznie chroni ich nieprzyjemny smak. Jednak w wypadku rozgryzienia jagody sam sok może podrażnić tkanki w jamie ustnej. Wyjątkowo narażone są dzieci, alergicy oraz osoby o obniżonej odporności.
Objawy zatrucia bluszczem. Konieczny kontakt z lekarzem
Nie są znane śmiertelne przypadki zatrucia bluszczem, można się z jego powodu pochorować. Ponieważ nawet niewielka ilość substancji trującej jest szkodliwa, warto skonsultować się z lekarzem. Wśród objawów zatrucia wyróżniamy: obrzęk i pieczenie jamy ustnej i gardła, trudności z oddychaniem, drgawki, silne skurcze i bóle brzucha, nudności i biegunkę. W skrajnych przypadkach może wystąpić stan oszołomienia, paraliż i śpiączka. Niepokojące symptomy utrzymują się przez kilka dni.
Bluszcz w doniczce. Groźny w naturze i w domu
Bluszcz spotykamy powszechnie w przydomowych ogrodach, to prawdziwy dekoracyjny hit. Jego przycinanie czy pielęgnacja wymaga zastosowania rękawiczek ochronnych, ponieważ kontakt z sokiem z gałęzi czy liści powoduje podrażnienia, a nawet ciężkie stany zapalne skóry. Działa drażniąco na oczy, wywołując zapalenie spojówek.
Zdania na temat uprawy bluszczu w doniczkach są podzielone. Na pewno trzeba z nim bardzo uważać i trzymać z daleka od dzieci czy zwierząt domowych. Liście mogą być kuszące do podgryzania dla kotów, co kończy się biegunką, dusznościami, ślinotokiem, drgawkami i gorączką. Doniczkowy bluszcz będzie też szkodzić alergikom, wywołując napady duszności czy podrażnienia oczy (szczególnie w czasie kwitnienia kwiatów).
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!