ModaWiosenne porządki - tego musisz się pozbyć!

Wiosenne porządki - tego musisz się pozbyć!

Wiosna to doskonały pretekst do zrobienia porządków w szafie. Pewnie masz w niej masę rzeczy, które nie są w twoim stylu, wyszły z mody albo źle na tobie wyglądają. Razem z osobistą stylistką Anią Marciniak podpowiadamy, które ciuchy nie będą ci potrzebne. I na co nie warto wydawać pieniędzy.

Wiosenne porządki - tego musisz się pozbyć!
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

10.04.2012 | aktual.: 10.04.2012 22:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wiosna to doskonały pretekst do zrobienia porządków w szafie. Pewnie masz w niej masę rzeczy, które nie są w twoim stylu, wyszły z mody albo źle na tobie wyglądają. Razem z osobistą stylistką Anią Marciniak podpowiadamy, które ciuchy nie będą ci potrzebne. I na co nie warto wydawać pieniędzy.
Zanim kupisz nowe ubrania, przejrzyj zawartość swojej garderoby i pozbądź się tych niepotrzebnych. Których?

– Sprawa jest prosta – twierdzi osobista stylistka Ania Marciniak. – Z szafy powinny zniknąć wszystkie rzeczy, które do nas nie pasują.

Tylko jak znaleźć odpowiednie ubrania? To już wyzwanie. Jak pisaliśmy przed rokiem, znane stylistki Trinny Woodall i Susannah Constantine wytknęły Polkom, że nie potrafią się ubrać, mają skłonność do czarnego koloru, brakuje im odwagi i kopiują nudne wzorce. Gorzej od nas wypadli tylko… panowie z kraju nad Wisłą.

Więcej odwagi!

Ania Marciniak podpowiada zatem, jak dopasować ubrania.
– Najpierw wybieramy fason i kolor. Zamiast podążać ślepo za modą, najlepiej wybierać tylko to, co do nas pasuje. Pomocna jest świadomość atutów i mankamentów naszej sylwetki. Najmodniejsze akcenty zawsze można przemycić w dodatkach, jeśli obowiązująca moda nakazuje podkreślać talię, a my nie możemy sobie na to pozwolić albo gdy królują baskinki, a nasze biodra są za szerokie.

Ubrania do kosza

Pozbądź się ubrań w mdłych, spranych, brzydkich kolorach. Pamiętaj również, że powinny być one zgodne z tzw. typem kolorystycznym, zwłaszcza jeśli noszone są blisko twarzy. Każdej kobiecie pasują inne barwy, te dla siebie należy dobrać metodą prób i błędów. Ania Marciniak twierdzi, że kolor ubrania musi uwzględniać również rodzaj sylwetki.

– W tej kwestii zasada jest jedna: wyrównujemy proporcje odpowiednimi kolorami. Na to, co chcemy wyszczuplić, zakładamy ciemniejsze barwy, zestawiając je z jaśniejszymi. I odwrotnie: dodajemy objętości jaśniejszymi kolorami w sąsiedztwie ciemnych – argumentuje stylistka.

Podsumowując: jeśli masz pełne uda, wyrzuć białe spodnie, a przy chudych ramionach, noś jasne bluzki.

Z szafy najlepiej pozbyć się ubrań w złych rozmiarach i znoszonych. Jak zauważa Ania Marciniak, zmechacony sweter nie doda nam uroku, a za mała spódniczka będzie tylko frustrować i przypominać o tym, że ciągle mamy kilka kilogramów do zgubienia.

– Poza tym za duża spódnica optycznie pogrubia, więc od razu odpada – zaznacza Ania Marciniak. I dodaje: - Jakość zawsze ma ogromne znaczenie, zwłaszcza w przypadku ubrań, których największą ozdobą jest krój oraz to, jak na nas leżą.

Dotyczy to w szczególności garniturów i garsonek, a przede wszystkim marynarek i „małych czarnych” pozbawionych ozdób. Bo – jak argumentuje stylistka – przy tak prostych krojach widoczna jest każda niedoskonałość, dlatego najlepiej pozbyć się wszystkich powyciąganych i krzywo uszytych fatałaszków. A kupując nowe rzeczy, warto przyjrzeć się ich wykonaniu. Ubrania nie muszą być drogie: wystarczy, że będą dobrze uszyte.

Zdaniem panów

Choć kobiety (podobno) ubierają się dla siebie, zdanie mężczyzn w kwestii naszego wyglądu również ma znaczenie. Dlatego zanim zabierzesz się za porządki w szafie, zwróć uwagę na te części swojej garderoby, których panowie nie znoszą. Obserwacje przeprowadziła redakcja węgierskiego magazynu kobiecego Nok Lapja. Jakich kobiecych ubrań mężczyźni nie cierpią (i których pewnie warto się pozbyć)?

- Ponczo– uwielbiamy je, ponieważ jest bardzo wygodne, pozwala ukryć wydatny brzuszek czy zbyt małe piersi, a poza tym jest ciepłe. Niestety, mężczyźni nie podzielają naszego entuzjazmu.

- Stringi– zaskoczona? A jednak. Większość mężczyzn nie przepada za stringami, zwłaszcza jeśli wystają zza spodni. W kwestii damskiej bielizny panowie wolą delikatne materiały, koronki i bardziej subtelny fason.

- Ogromne okulary przeciwsłoneczne – moda na tzw. muchy króluje od kilku sezonów, ale zdaniem mężczyzn zasłaniają one większą część twarzy kobiety. I to im się nie podoba.

- Legginsy– za nimi również mężczyźni nie przepadają. Fakt - legginsy pasują tylko szczupłym i zgrabnym kobietom. Nie namawiamy cię, żebyś się ich pozbyła. Ale może warto zastąpić je modnymi spodniami albo kolorową spódniczką?

- Olbrzymie torby – chciałybyśmy mieć ich więcej i więcej… Ale jak wynika z obserwacji magazynu Nok Lapja, panowie nie przepadają za wielkimi, skórzanymi torebkami u kobiet. W tej kwestii pociąga ich minimalizm.

(epn/ma)

POLECAMY:

garderobalegginsystylistka
Komentarze (7)