Włożyła "slip dress". Była najlepiej ubraną gwiazdą?
Otoczona kolegami z branży zachwyciła najprostszą, a jednocześnie najbardziej zmysłową stylizacją. Anna Maria Sieklucka z pomocą wysokiego rozcięcia wyeksponowała jedną nogę, ale uwagę przykuło coś zupełnie innego.
27.07.2023 | aktual.: 01.09.2023 09:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anna Maria Sieklucka wzięła udział w sesji wizerunkowej do najnowszej produkcji Teatru Tu i Teraz – spektaklu "Bonobo", którego premiera odbędzie się 16 września. Aktorka wystąpiła w towarzystwie wielu innych gwiazd, w tym Edyty Herbuś, Kai Paschalskiej, Jana Wieczorkowskiego czy Antka Królikowskiego. Na planie obowiązywał czarny i elegancki dress code, ale to Sieklucka wykazała się najlepszym wyczuciem stylu.
Prostota zawsze w cenie
Strojny, bogaty i nieszablonowy design bywa ryzykowny, choć spektakularny. Za to minimalizm zawsze broni się ponadczasowym charakterem i pięknem ukrytym w prostocie. Współczesny luksus nie krzyczy, a szepcze. Nie sięga po ostentacyjne ornamenty, a zachwyca precyzją widoczną w detalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlatego też Anna Maria Sieklucka "trafiła w dziesiątkę", decydując się na sukienkę, która nie wychodzi z mody. Co więcej, wydostała się z klatki sezonowych trendów i trafiła na listę ponadczasowych klasyków.
Zmysłowy jedwab
Mowa o slip dress, czyli sukience inspirowanej bieliźnianą halką. Prosta i niezwykle sensualna zazwyczaj posiada lekki połysk, charakterystyczny dla jedwabiu i satyny.
Na przestrzeni ostatnich lat sukienka bieliźniana przeszła najróżniejsze metamorfozy — flirtowała z dekoltem typu woda, sznurkami na plecach i asymetrią. Ale w swojej surowej postaci prezentuje się najlepiej, co wykorzystała Anna Maria Sieklucka.
Czarny kolor podkreślił wieczorowy charakter sukienki, a wysokie rozcięcie wyeksponowało lewą nogą. Zmysłowa kreacja nie potrzebowała towarzystwa bogatej biżuterii czy wymyślnych dodatków, aby podkreślić kobiecość. Model z głębokim dekoltem sprawił, że na sesji zdjęciowej to Sieklucka była główną gwiazdą.
Aktorka usiadła na krześle, otoczona męskim testosteronem. Nagle na pierwszy plan wyszła zabandażowana noga aktorki, która wcześniej skutecznie ukrywała się pod kreacją. Sukienka okazała się nie tylko modna i stylowa, ale także stworzona do zadań specjalnych.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl