Wyciskarka do maseczek. Nowy koreański gadżet podbije świat urody?
Koreańska branża urodowa nie przestaje zaskakiwać. Dowiodły tego minione targi International Beauty Expo w Korei, podczas których zaprezentowano kolejne innowacyjne urządzenia dla miłośniczek naturalnej pielęgnacji.
22.10.2015 | aktual.: 23.10.2015 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koreańska branża urodowa nie przestaje zaskakiwać. Dowiodły tego minione targi International Beauty Expo w Korei, podczas których zaprezentowano kolejne innowacyjne urządzenia dla miłośniczek naturalnej pielęgnacji.
W Korei Południowej podejście do pielęgnacji jest zgoła inne niż u nas. Kobiety gonią za nowościami, których nie powstydziliby się fani wszelakich nowych technologii. Na rynku regularnie pojawiają się nowe formuły kosmetyków. Mimo wszystko prym wiodą maseczki w arkuszach, czyli tzw. sheet masks. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli producentów, niebawem takie maski będzie można przygotować samodzielnie.
Joyce Kong, koreańska korespondentka serwisu Refinery29, na targach International Beauty Expo wypatrzyła proste i zarazem genialne urządzenie, które owoce i warzywa przekształca w hydrożelowe maski. Zaprezentowana maszyna działa jak wyciskarka do soków, tyle że końcowym produktem nie jest żaden koktajl, lecz gotowa do nałożenia na twarz maseczka. Do mieszanki składników wystarczy dodać tabletkę ze środkami zagęszczającymi, z kolei wodę można zastąpić nawet nawilżającym mlekiem.
Przygotowanie własnej maseczki wymaga wprawdzie wiedzy na temat bezpiecznego i korzystnego dla typu skóry zakresu poziomu pH kosmetyków, ale z całą pewnością wraz z premierą „wyciskarki do maseczek” w sieci pojawi się mnóstwo gotowych przepisów. Jak zauważa Joyce Kong, urządzenie pozwala maseczkę przygotować podług własnych potrzeb. Do owoców i warzyw można dodać np. odrobinę ulubionego serum.
Niestety, urządzenie przeszło dopiero fazę testów. Jego producent poszukuje na razie dystrybutorów, dlatego w sprzedaży znajdzie się ono najwcześniej w przyszłym roku.
Małgorzata Mrozek / Kobieta WP