Zamieszkali na barce. "Zostaliśmy z żoną szczęśliwymi bankrutami"
17 października 2025 roku jeden z najbardziej znanych dziennikarzy muzycznych w Polsce obchodzi 68. urodziny. Nie każdy wie, że całkiem niedawno wziął ślub po 20 latach związku. Uroczystość odbyła się na jachcie. Chwilę później małżonkowie przeprowadzili się do domu na wodzie.
Piotr Metz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy muzycznych w Polsce. Od lat związany z mediami, pozostaje jednocześnie osobą chroniącą prywatność. Wiadomo, że ma dwoje dorosłych dzieci z poprzedniej relacji. Cztery lata temu, 20 sierpnia 2021 roku, Metz wziął ślub z Katarzyną Tuleją, dziennikarką związaną na co dzień z telewizją. Choć oboje pochodzą z Krakowa, postanowili zawrzeć związek małżeński w Gdańsku - mieście, które od lat jest im szczególnie bliskie.
"To była piękna i niepowtarzalna uroczystość"
O ślubie Piotra Metza opinia publiczna dowiedziała się za sprawą Aleksandry Dulkiewicz, prezydent Gdańska, która pochwaliła się tym wydarzeniem w mediach społecznościowych. "Miałam dziś zaszczyt połączyć węzłem małżeńskim Piotra oraz Katarzynę. To była piękna i niepowtarzalna uroczystość oraz pierwszy taki ślub w Gdańsku. (...) Bardzo się cieszę, że Państwo Młodzi wybrali właśnie nasze miasto jako miejsce, w którym postanowili przeżyć jedną z najważniejszych chwil w życiu. Małżonków zapraszamy do Gdańska także na miesiąc miodowy. Sto lat Młodej Parze" - napisała w sieci. Prezydent opublikowała również kilka fotografii z ceremonii. Co ciekawe, nowożeńcy nie zdecydowali się na tradycyjne stroje ślubne - oboje postawili na marynistyczne wzory na koszulkach i marynarkach.
Lanberry mówi o swoim związku i oficjalnie potwierdza zaręczyny! Pokaże ślub na Instagramie?
Kameralna uroczystość na jachcie
Uroczystość odbyła się na jachcie, w kameralnym gronie najbliższych. "Podczas kameralnej, kilkunastoosobowej uroczystości na jachcie przycumowanym do nabrzeża przy ulicy Wartkiej ślubu dziennikarzowi oraz jego wybrance Katarzynie udzieliła prezydent Aleksandra Dulkiewicz. Małżonkom towarzyszyli najbliżsi" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej miasta Gdańsk. Piotr Metz w przeszłości współpracował z prezydent Gdańska i od lat jest związany z tym miastem.
- Wybraliśmy Gdańsk dlatego, że jesteśmy wolnymi ludźmi. Także dlatego, że tu, w Wolnym Mieście, powstała nasza Czarna Barka. Natomiast z Krakowa, skąd oboje pochodzimy, przywieźliśmy krakowski wianek ze świeżych kwiatów, dla Kasi - powiedział w rozmowie z serwisem Gdańsk.pl. Dziś para mieszka na wspomnianej "Czarnej Barce", czyli domu na wodzie, który stał się ich azylem. - Pojawił się impuls, żeby spróbować osiąść na barce w Warszawie. Była to decyzja absolutnie nieracjonalna i ekonomicznie nieuzasadniona. Śmieję się, że tak naprawdę zostaliśmy z żoną szczęśliwymi bankrutami - podsumował Piotr Metz w wywiadzie z "Gazetą Wyborczą".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!