Wzruszający gest sześciolatka. "Jestem z mojego syna bardzo dumna"
Chłopiec zostawił pod sklepem swoją nową hulajnogę. Dołączył urokliwą notatkę, że oddaje ją za darmo i każde dziecko może ją wziąć. Nie zawiódł się, żaden dorosły nie pokusił się o kradzież. Pojazd trafił w ręce potrzebującej dziewczynki.
Max otrzymał nową hulajnogę na urodziny, ale że miał jeszcze swój stary – i dobrze mu służący – model, postanowił zrobić dobry uczynek i podarować swój prezent komuś, kto nie może sobie na taki pozwolić. Poinformował o swojej decyzji rodziców i razem zostawili hulajnogę pod sklepem w Kornwalii, niedaleko ich miejsca zamieszkania. Napis na kawałku kartonu głosił, że hulajnoga jest zostawiona "za darmo dla małego chłopca/dziewczynki, którzy nie mają na tyle szczęścia, żeby już taką mieć".
Kiedy rodzina po krótkiej wycieczce wróciła pod sklep, nie znalazła już hulajnogi - zamiast niej na miejscu postojowym leżała notka z podziękowaniem. "Dziękuję bardzo Max! Kocham moją nową hulajnogę. Pozdrawiam, Ayla".
Mama chłopca, Deborah, z dumą powiedziała , że jej sześcioletni syn zawsze był hojny. Dodała też, że reakcja ludzi w sieci była niezwykła - jej post o sytuacji został udostępniony i wielokrotnie polubiony. "Jestem z mojego syna bardzo dumna. Jest moją małą gwiazdą. Są mili ludzie na tym świecie" – skwitowała.
Sześciolatek zapytany o to, co chciałby powiedzieć świeżo upieczonej właścicielce hulajnogi, skromnie stwierdził, że ma jedynie nadzieję, że prezent jej się spodobał.
Mama chłopca miała rację. "Są mili ludzie na tym świecie".