Zaciągnął ją do łazienki i zgwałcił. Ujawniła się po latach

Evgeniya Chernyshova jest Serbką. Przez dłuższy czas mieszkała we Włoszech, a w 2013 roku odwiedziła Los Angeles. Wtedy Weinstein ją zgwałcił. Chernyshova poznała producenta filmowego na imprezie. Tego samego wieczoru mężczyzna zjawił się nieproszony w jej pokoju hotelowym. - Byłam zmęczona ukrywaniem się - przyznała w rozmowie z amerykańskimi mediami, ujawniając wreszcie swoje nazwisko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Evgeniya Chernyshova w trakcie procesu Harvey'a Weinsteina zeznawała anonimowo. Prawdziwą tożsamość ujawniła dopiero po skazaniu przestępcy seksualnego. Przypomnijmy, że Weinstein już odsiadywał 23-letni wyrok w więzieniu w Nowym Jorku.

Zobacz także: Była żona Harveya Weinsteina znów zakochana. Jej wybranek to wielki gwiazdor

Ofiara producenta filmowego po raz pierwszy zabrała głos publicznie. Opowiedziała o swoich doświadczeniach w rozmowie z "The Hollywood Reporter". - Jestem Evgeniya, zostałam zgwałcona. Oto moja historia - powiedziała dziennikarzom.

Weinstein wykorzystał ją, gdy aktorka przebywała w podróży służbowej w Los Angeles. Zapukał do jej drzwi i powiedział: "Hej, tu Harvey Weinstein. Otwórz. Musimy porozmawiać". Chernyshova wpuściła go do środka. - Żałowałam tego przez ostatnich 10 lat - wyznała.

Weinstein wszedł do pokoju Chernyshovej, usiadł na krześle i rozpiął spodnie. - Wpadłam w histerię. Pokazywałam zdjęcia moich dzieci, próbując przekonać go, by tego nie robił. Ale zrobił, co zrobił. Zaciągnął mnie do łazienki i tam zgwałcił - opowiada aktorka. Niedługo później kobieta rozstała się z mężem. Przeniosła się wraz z dziećmi do USA.

- Nienawidziłam siebie. Cały czas myślałam: Było tam wiele pięknych kobiet i gwiazd, a on wybrał mnie. Czemu to zrobił? - wspomina.

Evgeniya od początku rozważała podjęcie kroków prawnych. Wtedy przeczytała w "The New York Times" artykuł przedstawiający historie kobiet wykorzystywanych seksualnie przez Weinsteina. Postanowiła zeznawać przeciwko producentowi. Nie było to jednak łatwe doświadczenie. - Niczego gorszego nie przeżyłam. Techniki obrońców sprawcy, sposób, w jaki cię poniżają... to brutalne - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl