Ikona lat 90. i jedna z najlepiej rozpoznawalnych twarzy branży mody. Kate Moss została "odkryta", mając zaledwie kilkanaście lat. Szybko stała się prawdziwą gwiazdą i równie szybko odczuła nieprzyjemne skutki sławy. Z wybiegów trafiła na odwyk, choć do dziś zaprzecza, że zmagała się z anoreksją i brała heroinę. 16 stycznia skończyła 49 lat.
Lato 1988 roku. 14-letnia Kate Moss razem z mamą i młodszą siostrą czekają na samolot na lotnisku JFK w Nowym Jorku. To właśnie tam została zauważona przez Sarę Doukas z agencji modelek Storm Model Management, która zaproponowała jej (oraz jej mamie, od której potrzebowała zgody) próbną sesję zdjęciową i ewentualny kontrakt. Zgodę uzyskała, a nastoletnia Kate szybko stała się gwiazdą okładek oraz wybiegów.
Była jeszcze dzieckiem
Dwa miesiące po debiucie na okładce magazynu "The Face" Kate Moss wzięła udział w sesji zdjęciowej, która nie miała być początkowo sesją topless. Fotograf kazał jej jednak zdjąć górną część bielizny i pozować do zdjęć nago. Moss była wtedy zupełnie sama.
- Kiedy tylko ściągnęłam bieliznę, bardzo się zawstydziłam. Czułam, że coś jest nie tak. Szybko zabrałam swoje rzeczy i uciekłam. To bardzo wyostrzyło moje instynkty. Teraz potrafię rozpoznać niewłaściwą osobę na milę - mówiła w programie "Desert Island Discs" w BBC Radio 4.
Podobna sytuacja powtórzyła się w 1992 roku, kiedy Kate Moss pozowała do słynnej kampanii zdjęciowej Calvina Kleina, w której wystąpiła u boku aktora Marka Wahlberga.
- Był typem macho, świat kręcił się wokół niego. Stając przy nim topless czułam się uprzedmiotowiona i przerażona. Myślę, że ekipa specjalnie wykorzystała moją młodość i niewinność - ujawniła w wywiadzie dla BBC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z wybiegów na odwyk
Pojawienie się na najważniejszej okładce w branży, czyli okładce "Vogue'a" zajęło Kate Moss jedynie pięć lat. Projektanci dosłownie bili się o to, aby wystąpiła w ich kampanii, bądź przeszła w ich projektach na wybiegu. Niespełna 20-letnia stawała się ikoną, choć wewnętrznie walczyła z lękami i pogarszającym się zdrowiem psychicznym.
Wspomniana kampania Calvina Kleina była pierwszą, po której spotkała się z krytyką. Eksperci branży mody stwierdzili, że Kate jest "za chuda", a pokazując ją w samych majtkach Klein "propaguje pedofilię". Moss przeszła wtedy pierwsze załamanie nerwowe.
- Przez dwa tygodnie nie miałam siły wstać z łóżka. Czułam się okropnie, płakałam. Chciałam umrzeć. Lekarz przepisał mi valium (lek działający uspokajająco, przeciwlękowo, przeciwdrgawkowo i rozluźniająco - przyp. red.) - wyznała po latach.
Moss szybko wpadła w nałogi. Biorąc udział w projektach w Nowym Jorku, Londynie i Mediolanie w dzień pracowała, a nocami - piła i brała narkotyki. W 1998 roku trafiła na pierwszy odwyk, który niewiele jednak dał. Prawdziwy skandal wywołała we wrześniu 2005 roku, kiedy znalazła się na pierwszej stronie "Daily Mirror". Dziennik zamieścił wówczas kadry wideo z nią zażywającą kokainę, co zatrzymało na chwilę jej karierę.
"Nie miałam już nad sobą kontroli"
- Żyłam w zaprzeczeniu. Mogłabym dalej upijać się, ale zaczęłam zauważać, że nie jestem szczęśliwa. Nie miałam już nad sobą kontroli, a alkohol nie sprawia, że czujemy się lepiej. Ale ja nie mogłam myśleć normalnie, bo w zasadzie cały czas byłam skacowana - powiedziała Kate Moss w niedawnej rozmowie z brytyjskim "The Sun".
Dziś jest daleka od narkotyków i skandali. Ma 20-letnią córkę Lilę Moss, która również rozpoczęła karierę w modelingu, prowadzi własną agencję Kate Moss Agency i jest w szczęśliwym związku z fotografem Nikolaiem von Bismarckiem. Choć rzadko udziela wywiadów, w każdym z nich ujawnia kolejne fakty dotyczące jej trudnej przeszłości.
- Nigdy nie miałam anoreksji i nigdy nie zażywałam heroiny. Byłam po prostu szczupła. W dodatku na pokazach i sesjach zdjęciowych zawsze brakowało jedzenia - mogliśmy usłyszeć podczas wywiadu dla BBC Radio 4.
16 stycznia 2023 roku Kate Moss obchodzi 49. urodziny.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
