Zaginięcie Madeleine McCann. Po 12 latach zakończą śledztwo?
3-letnia Madeleine McCann zniknęła z pokoju hotelowego w Portugalii w 2007 r. Śledztwo, którego podjęła się brytyjska policja, kosztowało ponad 20 mln dolarów. Dziś staje pod znakiem zapytania ze względu na wyczerpanie funduszy.
Sprawą zaginięcia Madeleine McCann żył cały świat. Dwa dotychczasowe dochodzenia nie rozwiązały tajemnicy, co stało się z 3-latką. Jak informuje "Daily Mail", to drugie, znane pod nazwą Operacja Grange, pochłonęło miliony dolarów.
W październiku ubiegłego roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przeznaczyło kolejne 300 tys. funtów na sfinansowanie operacji, ale te pieniądze lada moment się skończą. – Jeśli śledztwo ma wciąż trwać, ci, którzy je prowadzą, muszą udowodnić, że jest coś jeszcze do zrobienia – tłumaczy "Daily Mail" informator.
Zniknięcie Madeleine podsyciło wiele teorii spiskowych na przestrzeni lat, w tym tę, że dziewczynkę zabili jej rodzice. Na kilkanaście miesięcy wstrzymano poszukiwania 3-latki, bo naprawdę sądzono, że Gerry i Kate McCannowie są winni. Nigdy nic im jednak nie udowodniono.
W marcu na Netflixie pojawił się serialu dokumentalny dotyczący sprawy. McCannowie odmówili wystąpienia w nim jego twórcom. Zdaniem niektórych dokument nie pokazuje niczego, co już zostało powiedziane.
Przeczytaj także:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl