Zamówiła tort weselny. Nie mogła uwierzyć w to, co odebrała
Matka panny młodej zamówiła swojej córce weselny tort. To, co odebrała, diametralnie różniło się od produktu, za który zapłaciła. "Tort pokryty był niejadalnym brokatem rzemieślniczym. W pionie utrzymywały go patyczki używane do kebabów" - relacjonowała na swoim koncie na Facebooku.
Jak donosi Daily Mail, jedna z brytyjskich cukierni zaliczyła niezłą wpadkę. Chodzi o ślubny tort. Klientka zapłaciła za niego podobno aż 160 funtów, czyli prawie 800 zł. Piętrowy tort utrzymany miał być w pastelowej kolorystyce Na zdjęciu podglądowym robił ogromne wrażenie.
Ślubny tort nie nadawał się do jedzenia
Po odebraniu tortu, matka panny młodej nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła. Była załamana. "Tort pokryty był niejadalnym brokatem rzemieślniczym. W pionie utrzymywały go patyczki używane do kebabów" - relacjonowała na swoim koncie na Facebooku. Jej post udostępniony został już ponad 500 razy.
Internauci nie zostawili na cukierni suchej nitki
Jak zareagowała cukiernia? Producentka ciasta usunęła swoją stronę na Facebooku. Nie można się z nią w żaden sposób skontaktować. Cała sprawa wstrząsnęła również internautami. "To okropne! Jak można zrobić komuś coś takiego w dniu ślubu! Absolutnie odrażający" - komentowała jedna z pań. "Ten tort wygląda obrzydliwie" - dodała inna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl