Zdjęcia obiegły sieć. William i Kate mieli nie przestrzegać obostrzeń
Książę i księżna Cambridge zostali oskarżeni o nieumyślne złamanie "zasady sześciu" po spotkaniu z księciem Edwardem i jego rodziną w Sandringham.
22.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 23:30
William i Kate, wraz ze swoimi dziećmi 7-letnim George’em, 5-letnią Charlotte i 2-letnim Louisem ponoć "wymieszali się" z wujem księcia, jego żoną Sophie i ich dziećmi: lady Louise Windsor i Jamesem Viscountem Severnem w publicznej atrakcji. Obie grupy odwiedzały "Luminate", czyli świąteczną leśną ścieżkę przy rezydencji królowej. Tak jak lokalni mieszkańcy.
Afera z Kate i Williamem
Rodziny przybyły osobno, przy czym źródła królewskie podkreślają, że nie zamierzali spotkać się jako grupa licząca dziewięć osób. Ale gdy pokonywali długą, jednokierunkową oświetloną ścieżkę, wszyscy byli widziani i fotografowani, mieszając się i rozmawiając kilkakrotnie, choć mieli trzymać dystans społeczny. Pewien zdumiony mieszkaniec, który pstryknął rodzinom telefonem, powiedział "Daily Mailowi", że kilka razy widział, jak podchodzą do siebie mimo "reguły sześciu", która obowiązuje na Wyspach.
Na jednym z amatorskich zdjęć wyraźnie widać było całą dziewiątkę, za którą idą ochroniarze – również w grupie. William szedł z przodu, niosąc Louisa na ramionach, George dreptał za nimi, a Kate kroczyła spokojnie z Charlotte, Sophie i Jamesem u boku. Zaś hrabia Wessex i jego córka Louise pozostawali w tyle. Inne zdjęcie przedstawiało Williama trzymającego się za ręce z George'em i Charlotte, idących obok Sophie, Jamesa i Louise. Czy rodzinę królewską obowiązują inne zasady niż zwykłych zjadaczy chleba?