Zdradzał żonę na potęgę. Nie pozostawała dłużna
"Małżeństwo to zinstytucjonalizowana prostytucja" - mówi Maciej Maleńczuk, który otwarcie przyznaje się do nałogu i licznych zdrad. 14 sierpnia 2024 roku muzyk skończył 63 lata.
Nie od dziś wiadomo, że Maciej Maleńczuk to jedna z najbarwniejszych postaci na polskiej scenie muzycznej. Jest znany z ciętego języka, brutalnej szczerości i miłości do intensywnych przeżyć.
Wielokrotnie zdradzał żonę
Maciej Maleńczuk poznał swoją przyszłą żonę, Ewę, w Krakowie. Była młodą 19-latką, która właśnie wróciła z Norwegii. Szybko zdobyła serce artysty.
"Miała niewiarygodnie długie nogi i śliczny tyłek. Do tego superciuchy, makijaż, pazury" – wspominał ich spotkanie po latach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szybko wzięli ślub i doczekali się trzech córek: Irmy, Rity i Elmy. Ich życie nie przypominało jednak spokojnej sielanki. Było raczej jak rollercoaster, było pełne skandali i zdrad ze strony męża.
W wywiadach muzyk otwarcie mówił o swoich słabościach, alkoholizmie, przygodach narkotykowych i… zdradach. Jego szczerość jest niemal porażająca.
- Nie umiem kłamać. Nawet, gdy się puszczę, potrafię przyjść i powiedzieć żonie, że się puściłem. Ona robi mi wtedy awanturę, nie daje jeść, wyrzuca mnie z domu, zabiera klucze. Urządza mi piekło z życia. Nie mam łatwo. Czasami nawet mnie bije, dwa razy złamała mi ząb - zdradził w rozmowie z "Twoim Stylem" Maleńczuk.
Z kolei jego słowa o małżeństwie odbiły się szerokim echem w mediach. "Małżeństwo to zinstytucjonalizowana prostytucja. I koniec. I kropka" - stwierdził.
Sam przyznaje, że ożeniłby się ponownie, gdyby mógł cofnąć czas. - Ożeniłbym się. Nie wymagaj od artysty konsekwencji. Ale to nadal nie zmienia faktu, że małżeństwo to piekło – powiedział w jednym z wywiadów dla "Party".
Innym razem w wywiadzie dla miesięcznika "Pani", zapytany przez Małgorzatę Domagalik o kobiety, mówił, że nigdy nie będzie traktował ich poważnie, a kobieta jest tylko dodatkiem do mężczyzny.
- Każda porządna dziewczyna z charakterem powinna przynajmniej raz w życiu przyprawić komuś poroże. I wierz mi, że mężczyzna, który dostaje poroże, zaczyna na nowo kochać. Każdemu facetowi należy się w poroże, bo oni robią to kobietom bez litości - tłumaczył.
Kontrowersyjne poglądy
W kwestiach społecznych i politycznych Maleńczuk również nie stroni od mocnych słów. Jego poglądy na temat homoseksualizmu wywołały falę oburzenia. Twierdzi, że mężczyźni decydują się na niego z obawy przed kobietami.
Innym razem przyznał, że "artystom wolno brać narkotyki", stając w obronie Krzysztofa Piesiewicza.
Trafił do więzienia
Maciej Maleńczuk ma za sobą więzienny epizod. Przez długi czas nie było jednak wiadomo, za co tam trafił.
- Mało kto zna prawdę. Zresztą, celowo do tej pory za dużo o tym nie mówiłem. Od lat powtarzam, że siedziałem w pudle i robię z siebie kryminalistę, ale rzadko kiedy tłumaczyłem, czemu wylądowałem za kratkami. W końcu to zrobię - zapowiadał.
W końcu zdecydował się wyznać swoim fanom prawdę.
- W 1980 r. odmówiłem służby wojskowej i zostałem skazany na dwa lata. Siedziałem cztery miesiące w Gdańsku, później w Stargardzie Szczecińskim. Przesiedziałem w więzieniu 560 dni - mówił na scenie podczas Polsat SuperHit Festiwalu 2023.
Ruszył plebiscyt #Wszechmocne. W formularzu poniżej zgłoś swoją kandydatkę w kategorii #Wszechmocne wśród kobiet.