Zmiany w szpitalu w Bydgoszczy. Rodzice muszą zostawić dzieci same na oddziale

Kilka dni temu szpital dziecięcy w Bydgoszczy wprowadził zmiany organizacyjne. "Ich celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i minimalizowanie ryzyka wystąpienia zakażeń koronawirusem. Prosimy o zrozumienie i stosowanie się do poniższych zaleceń" – wyjaśnia szpital. To jednak trudne dla rodziców, którzy muszą zostawić dzieci same przy przyjęciu na oddział pediatryczny.

Szpital Dziecięcy w Bydgoszczy wprowadził zmiany organizacyjne
Źródło zdjęć: © Istock

Jak poinformował szpital na swojej stronie internetowej, wstrzymane zostały odwiedziny na wszystkich oddziałach szpitala. Co za tym idzie, pobyt opiekunów dzieci też został wstrzymany. Wyjątkiem są matki karmiące i opiekunowie dzieci z niepełnosprawnościami. Oprócz tego ograniczenia dotyczą liczby wnoszonych do oddziałów przedmiotów – rzeczy pacjenta powinny mieścić się w szafce przy łóżku.

Zmiany organizacyjne w szpitalu

Zmiany, choć zgodne z prawem, wywołały wiele kontrowersji. Sprawę zdecydowała się nagłośnić Magdalena Komsta, która prowadzi bloga "Wymagające.pl". W swoim poście chciała pokazać perspektywę rodziców.

"W Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy rodzice przy przyjęciu na oddział pediatryczny muszą zostawić dziecko w szpitalu samo. SAMO, bez względu na wiek. Niemowlaki też. Odwiedzin nie ma. Matka może zostać z dzieckiem, tylko jeśli karmi je piersią lub jest to dziecko z niepełnosprawnością. Wyobrażacie sobie zostawić np. półroczne dziecko samo w szpitalu na kilka dni? Bo ja nie. Dzieci leżą więc na oddziale bez opiekunów i godzinami płaczą w samotności. Personel medyczny jest przerażony"- pisze.

Psycholożka mówi również o skutkach, jakie może przynieść ta decyzja. "W innych szpitalach pediatrycznych w Polsce zakłada się, że skoro rodzic przyszedł z dzieckiem, to ich status wirusologiczny jest taki sam. I matka lub ojciec zostaje z dzieckiem na oddziale - z zakazem wychodzenia z sali dziecka. Teoretycznie bydgoski szpital w obecnej sytuacji ma prawo podjąć taką decyzję. Tyle że wielu rodziców już wie o tej sytuacji i wskutek tego nie decyduje się na hospitalizację dziecka mimo wskazań, ryzykując tym samym jego zdrowie, obawiając się jego traumy" – alarmuje.

Magdalena Komsta prosi również o opinię czytelników swojego bloga, jak w obecnej sytuacji powinna wyglądać opieka rodzica nad małym dzieckiem w szpitalu.

Zobacz także: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik