Ocaliła ją przed śmietnikiem. Jest warta grube tysiące

Oto kolejna odsłona sagi pod tytułem "coś, co dla jednego jest śmieciem, dla innego bywa skarbem". Przekonała się o tym Sylwia Kimla, influencerka z Instagrama, która na popularnym portalu ogłoszeniowym trafiła na coś wyjątkowego.

Sylwia Kimla pokazała lampę, którą zdobyła za darmoSylwia Kimla pokazała lampę, którą zdobyła za darmo
Źródło zdjęć: © Instagram
Aleksandra Zaprutko-Janicka

Spis treści:

  • Nieświadomie wyrzucamy na śmietnik prawdziwe perełki.
  • Instagramerka znalazła za darmo lampę wartą duże pieniądze i pochwaliła się tym przed swoimi obserwatorami.
  • Sylwia Kimla zachęca do tego, by sprawdzać starannie przedmioty, które chcemy wyrzucić. Może się okazać, że są dużo warte.

Na portalach ogłoszeniowych i w mediach społecznościowych regularnie pojawiają się ogłoszenia osób, które chcą się pozbyć pewnych przedmiotów. Nie mają najmniejszej ochoty wyrzucać ich na śmietnik, bo są wciąż sprawne, czy niezniszczone, więc w duchu zero waste oddają je osobom, które są w potrzebie, albo które mogą dać wspomnianym przedmiotom drugie życie.

Na popularnej stronie z ogłoszeniami instagramerka Sylwia Kimla znalazła prawdziwy skarb. Co takiego? Jej uwagę zwróciła elegancka lampa sufitowa ze szklanych kwiatów z odrobiną złota. To nie byle jaki produkt, tylko najprawdziwsze dzieło sztuki. I to za darmo.

Z wizytą w sortowni śmieci. Błędy, jakie Polacy popełniają podczas segregacji odpadów

Gdy instagramerka zorientowała się, z czym właściwie ma do czynienia, natychmiast odezwała się do osoby chcącej się pozbyć oprawy świetlnej z pytaniem, czy ogłoszenie jest wciąż aktualne. Jak się okazało, lampa była nadal dostępna.

- Patrzę, że to lampa Crystal Strass Murano, cała ze szkła z 24-karatowym złotem zatopionym w płatkach kwiatów. Ta pani za chwilę do mnie pisze i wysyła zdjęcia, że ma jeszcze kinkiety. Tak mi zrobiła humor... - powiedziała swoim obserwatorom.

Faktycznie, wyroby szklane Murano przedstawiają obecnie na rynku sporą wartość. Ta konkretna lampa, projekt pochodzący z lat 60. firmy Barovier & Toso, to prawdziwy rarytas dla wielbicieli designu i produktów vintage. Śledząc portale z ogłoszeniami i sklepy internetowe, można się natknąć na egzemplarze, które kosztują nie 2,5 tys. zł, jak napisała Sylwia Kimla, osiągają cenę w wysokości nawet 8 tys. zł.

- Pani zrobiła remont i mówiła, że nie pasuje jej do wystroju. Gdybym jej nie wzięła, wylądowałaby na śmietnisku. Nie zamierzam sprzedawać tej lampy i się na niej dorabiać - dodaje Sylwia w swoich social mediach. Zapewniła, że ta wyjątkowa zdobycz będzie zdobiła jej własne mieszkanie.

Skarby odnajdywane na śmietnikach

Sytuacja z lampą skłoniła twórczynię internetową do tego, by zwrócić naszą uwagę na to, jakie przedmioty Polacy wyrzucają na śmietnik, nie zastanawiając się nawet moment. Okazuje się, że do kubła trafiają prawdziwe perełki designu, w szczególności takiego z okresu PRL.

- Żebyście przejrzeli na oczy, ile sztuki ląduje nieświadomie w śmietnikach - podkreśliła w kolejnym filmiku Sylwia Kimla. - A to są często już potłuczone rzeczy, które nie nadają się do niczego. Czesto nawet nie jesteśmy w stanie wykonać renowacji - dodała.

Wśród przedmiotów, jakie zaprezentowała znalazła się na przykład cukiernica z Huty Szkła Ząbkowice, która może być warta nawet 1000 zł, secesyjny talerz Villeroy&Boch, wart od 200 do 1000 zł, ceramika Mirostowice i Pruszków, cytra z XVIII w., warta nawet 900 zł, wazon z Huty Krosno o wartości nawet 400 zł, talerze Włocławek i Koło, za które można dostać około 100-150 zł za sztukę, czy ręcznie zdobione zestawy ceramiki. Jak napisała na Instagramie Kimla, "zanim coś wyrzucić - prawdź najpierw wartość, bo twoje śmieci mogą okazać się skarbami

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dołącz do Klubu Świadomej Konsumentki
Dołącz do Klubu Świadomej Konsumentki © WP
Wybrane dla Ciebie
"Czułam się wyjątkowo". Cichopek pokazała nowe zdjęcia ze ślubu
"Czułam się wyjątkowo". Cichopek pokazała nowe zdjęcia ze ślubu
Wystarczy kilka kropli. Kwiaty na grobie postoją dłużej
Wystarczy kilka kropli. Kwiaty na grobie postoją dłużej
Przerwała milczenie po przegranej w "TzG". "Pomimo wszystko"
Przerwała milczenie po przegranej w "TzG". "Pomimo wszystko"
"Nie jestem świętym". Od lat nie ma kontaktu z jedyną córką
"Nie jestem świętym". Od lat nie ma kontaktu z jedyną córką
Komentuje odpadnięcie Kaczorowskiej. "Ja nie jestem zaskoczony"
Komentuje odpadnięcie Kaczorowskiej. "Ja nie jestem zaskoczony"
Połóż na kaloryferze. Efekty cię zachwycą
Połóż na kaloryferze. Efekty cię zachwycą
"Sytuacja jest alarmująca". Doniesienia uczniów płyną z wielu miast
"Sytuacja jest alarmująca". Doniesienia uczniów płyną z wielu miast
Stracił oko w trakcie gry. Takie słowa usłyszał od lekarza
Stracił oko w trakcie gry. Takie słowa usłyszał od lekarza
To imię było hitem PRL-u. W tym roku nikt go nie otrzymał
To imię było hitem PRL-u. W tym roku nikt go nie otrzymał
Kończy 41 lat. Nie przypomina już dawnej siebie
Kończy 41 lat. Nie przypomina już dawnej siebie
Jego syn miał tylko 26 lat. Nie mógł się pogodzić z jego śmiercią
Jego syn miał tylko 26 lat. Nie mógł się pogodzić z jego śmiercią
Nie kupuj takich chryzantem. Tylko stracisz pieniądze
Nie kupuj takich chryzantem. Tylko stracisz pieniądze