Blisko ludziZofia Klepacka podburza rodziców. Mocna reakcja wiceprezydenta Warszawy

Zofia Klepacka podburza rodziców. Mocna reakcja wiceprezydenta Warszawy

Zofia Klepacka podburza rodziców. Mocna reakcja wiceprezydenta Warszawy
Źródło zdjęć: © East News
Klaudia Stabach
25.02.2019 14:21, aktualizacja: 25.02.2019 19:28

Mistrzyni świata w windsurfingu krytykuje deklarację LGBT podpisaną przez Rafała Trzaskowskiego. Paweł Rabiej - wiceprezydent stolicy i zdeklarowany homoseksualista, stanowczo odpowiada: "Niech się pani zajmie windsurfingiem, a nie szczuciem".

Polska sportsmenka głośno komentuje jedną z ostatnich decyzji Rafała Trzaskowskiego. 18 lutego prezydent Warszawy podpisał Warszawską Deklarację LGBT+, która ma charakter uroczystego, politycznego zobowiązania wobec mniejszości seksualnych. W ramach porozumienia władze stolicy chcą przyczynić się do zmiany postrzegania osób LGBT przez niektórych heteroseksualistów oraz zapewnić im maksimum bezpieczeństwa.

Deklaracja oburzyła Zofię Klepacką, która otwarcie krytykuję decyzję prezydenta Warszawy. "Mówię kategoryczne NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski. Czy mój dziadek walczył o taką Warszawę w Powstaniu? Nie wydaje mi się. Panie prezydencie, może się Pan lepiej weźmie za sport w Warszawie, który kuleje?" – napisała na swoim facebookowym koncie. Post został usunięty przez administratorów serwisu, ale jego screeny krążą po sieci.

Poprosiliśmy Pawła Rabieja, wiceprezydenta stolicy, o komentarz do słów sportsmenki - Niech pani Klepacka zajmie się windsurfingiem i tym, w czym jest dobra, zamiast szczuciem na społeczność LGBT, która i tak ma dość ciężko w Polsce. Tym osobom nie potrzeba kolejnych słów nienawiści i mówienia o tzw. propagandzie homoseksualnej, która jest ewidentnie mową nienawiści – mówi w rozmowie z WP Kobieta.

Polityk odniósł się również do przywołanego przez Klepacką dziadka. - Wielu warszawiaków walczyło w Powstaniu Warszawskim również o wolność. O to, żeby móc żyć w taki sposób, w jaki żyje się w wolnym mieście. To jest kompetencja prezydenta i prezydent Trzaskowski będzie się tym zajmował – podkreślił. – Życzę pani Klepackiej sukcesów w sporcie – dodał na koniec rozmowy.

Deklaracja Rafała Trzaskowskiego zakłada, że w każdej warszawskiej szkole ma być minimum jedna osoba z kadry nauczycielskiej, która będzie zobowiązana do pomagania prześladowanym uczniom LGBT. Ponadto ustalono, że w szkołach pojawi się większy nacisk na edukację seksualną oraz antydyskryminacyjną.

Sportsmenka natomiast zaczęła zachęcać rodziców do podpisywania deklaracji, która blokuje udział dzieci w zajęciach szkolnych na temat środowiska LGBT. "Jak nie chcecie, aby wasze dzieci uczestniczyły w zajęciach, spotkaniach, pogadankach, które proponuje LGBT, dostępne jest oświadczenie, które możecie złożyć jako rodzic w każdej warszawskiej szkole i przedszkolu!" – napisała na Facebooku.

Sprzeciw Zofii Klepackiej wywołał głębokie poruszenie wśród internautów. Jedni popierają jej postawę i zgadzają się z poglądami: "Dzięki Zośka za odwagę! W tych czasach być normalnym, to narazić się na hejt! Szacunek dla ciebie!". Drudzy dziwią się, jak może być aż tak bardzo nietolerancyjna. "Ja nie chcę żebyś reprezentowała barwy Polski w żadnej z dyscyplin sportowych, gdzie mogę złożyć oświadczenie?".

"Pedofilski dokument"

Zofia Klepacka nie jest jedyną osobą, która próbuje przeciwstawić się decyzji prezydenta Warszawy. Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, stwierdziła, że LGBT to propagowanie pedofilii. "W tej deklaracji jest zapowiedź, że ma wejść do szkół wychowanie seksualne według standardów WHO (…). Każdy, kto zna ten dokument, wie, że jest to propedofilski" – stwierdziła.

Słowa kurator oburzyły czołowych polskich nauczycieli, którzy uważają je za szczególnie groźne, gdyż padają z ust wysokiego rangą urzędnika. "Z ogromnym smutkiem i wstydem przyjęliśmy ostatnie wypowiedzi Małopolskiej Kurator Oświaty Pani Barbary Nowak (…). Niezależnie od prywatnych poglądów, nikt nie ma prawa do rzucania oszczerstw motywowanych niechęcią do innej wizji etyki i edukacji seksualnej, zwłaszcza Kurator Oświaty" – czytamy w otwartym liście skierowanym do Minister Edukacji Narodowej Anny Zalewskiej.

Oprócz edukacji w szkołach, kontrowersje wzbudzają również plany powołania pełnomocnika prezydenta do spraw społeczności LGBT. Ponadto przeciwnicy deklaracji krytykują utworzenie specjalnego hostelu, w którym będą mogły zatrzymać się osoby obawiające się o swoje bezpieczeństwo w miejscu zamieszkania.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (548)
Zobacz także