Zrobiła to tuż przed świętami. Ma poparzoną twarz
Ewelina Lisowska na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych. Teraz opublikowała wideo, na którym pokazuje poparzone czoło. Jak się okazało, nie uważała podczas stylizacji włosów. Tuż przed świętami poparzyła sobie twarz.
Ewelina Lisowska miała mały wypadek
Gwiazda nie odzywała się do swoich fanów. Postanowiła nie dawać internautom powodów, do mówienia na temat jej życia i jej wyborów.
"Ktoś mi wczoraj powiedział, że powinnam do Was częściej mówić, więc mówię. Przyznam, że celowo uciekam od takiego gadania o sobie, by nie dawać ludziom zbyt dużego pola do popisu do komentowania mojego życia i w ogóle mnie" – poinformowała na Instagramie.
Teraz zrobiła wyjątek bo piosenkarce przydarzył się mały wypadek. Poparzyła sobie czoło lokówką, kiedy szykowała się do wyjścia. Gorącym urządzeniem dotknęła twarzy. Niestety, przydarzyło jej się to tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
"Tak pięknie się wygląda, kiedy przypali się czoło lokówką. Polecam, Ewelina Lisowska" – powiedział na wideo skierowanym do swoich fanów. Tym samym dała przestrogę swoim fankom.
Ma o 15 lat starszego partnera
Ewelina Lisowska swoją popularność zawdzięcza ciężkiej pracy. Gwiazda brała udział w kilku muzycznych show zanim jej talent został doceniony przez jurorów "X Factora" w stacji TVN. Pomimo tego, że wokalistka nie wygrała edycji, to jej kariera nabrała zawrotnego tempa.
Teraz Ewelina Lisowska jest jedną z najpopularniejszych wokalistek i ma wierne grono fanów. 30-latka jest też w szczęśliwym związku z Andrea Mancin. Mężczyzna jest starszy od piosenkarki o 15 lat.
Andi Mancin jest w połowie Polakiem, a w połowie Włochem, od wielu lat zamieszkuje jednak Bielsko-Białą. Zawodowo od lat związany jest z motoryzacją — startował m.in. w zawodach snowboardowych i motocrossowych, może się także pochwalić sukcesami w wyścigach samochodowych.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
