Przyjrzał się etatom w ministerstwach. Post wywołał kontrowersje
Doktor nauk prawnych, Kamil Stępniak, prowadzi w mediach społecznościowych popularny profil, na którym porusza tematy związane z prawami człowieka i prawami konstytucyjnymi. Ostatnio opublikował post, w którym pokazał, jak wygląda równość kobiet i mężczyzn na wysokich stanowiskach ministerialnych.
21.08.2024 | aktual.: 21.08.2024 13:04
"Konstytucjonalista" to profil na Instagramie, na którym dr Kamil Stępniak odnosi się do bieżących wydarzeń związanych z polską polityką krajową. W mediach społecznościowych mężczyznę obserwuje ponad 77 tys. internautów, którzy interesują się w prawnym aspektem polityki.
W ostatnio opublikowanym wpisie ekspert zwrócił uwagę na równość płci w kierownictwie sześciu ministerstw. Okazuje się, że na wysokich stanowiskach nie ma żadnej kobiety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Równość w praktyce ministerialnej"
W Ministerstwie Obrony Narodowej, Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwie Infrastruktury, Ministerstwie Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwie Sportu i Turystyki sto procent stanowisk kierowniczych obejmują mężczyźni.
"Zasada równości kobiet i mężczyzn (art. 33 Konstytucji RP) oraz równego dostępu do służby publicznej (art. 60 Konstytucji RP) i zasada równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP) w praktyce ministerialnej. W kierownictwie wielu ministerstw przeważają mężczyźni, są jednak takie, w których mężczyźni obsadzają 100 proc. stanowisk kierowniczych" - czytamy we wpisie Konstytucjonalisty.
Dr Stępniak zwrócił też uwagę, że aktualnie trwa kampania Ministerstwa Sportu i Turystyki promująca zmiany w prawie, które mają zapewnić równość płci w związkach sportowych. Zaznaczył też, że jedynym ministerstwem, w którym kierownictwo stanowią same kobiety, jest Ministerstwo Przemysłu. Jest tak ze względu na fakt, że są w nim jedynie ministra oraz dyrektorka generalna.
Internauci podzieleni
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od internautów, którzy mają podzielone zdania na temat obsadzania kobiet na wysokich stanowiskach ministerialnych. "Pytanie, czy mamy kim obsadzić owe stanowiska. Posadzenie kogoś na konkretnym stołku tylko dlatego, że ma dwa te dane chromosomy płci, jest dla mnie średnio logicznym pomysłem, jak i w drugą stronę podobnie. Ważniejsze powinny być kompetencje" - napisała jedna z internautek.
"Ja nie wierzę, że w kraju gdzie więcej kobiet niż mężczyzn kończy studia wyższe, tak trudno znaleźć kompetentne kobiety. To kwestia tego czy ktoś w ogóle szuka faktycznie kompetencji, czy urządza sobie klub swoich. Albo szuka się kobiet podobnych do mężczyzn, aby wpasowały się w istniejący układ. To tak nie działa i nie zachęca też kobiet do współpracy. Polityka i administracja publiczna powinny odrobić swoje lekcje w zakresie inkluzywności" - dodała druga.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Ruszył plebiscyt #Wszechmocne. W formularzu poniżej zgłoś swoją kandydatkę w kategorii #Wszechmocne wśród kobiet.