10 pytań o powiększanie biustu

Są jednym z symboli kobiecości. Od zawsze wzbudzały też zachwyt mężczyzn. Nic więc dziwnego, że każda zmiana w ich obrębie wywołuje ogromne emocje. Dr n. med. Jarosław Stańczyk z kliniki Linea Corporis odpowiada na najczęstsze pytania dotyczące powiększania piersi.

Są jednym z symboli kobiecości. Od zawsze wzbudzały też zachwyt mężczyzn. Nic więc dziwnego, że każda zmiana w ich obrębie wywołuje ogromne emocje. Dr n. med. Jarosław Stańczyk z kliniki Linea Corporis odpowiada na najczęstsze pytania dotyczące powiększania piersi.

Nierzadko mówi się, że powiększanie biustu to domena aktorek i modelek. Czy to wciąż prawda?
Czasy, kiedy operacji powiększania piersi poddawały się głownie gwiazdy, mamy już dawno za sobą. Dziś nawet w Polsce zabieg ten wykonuje się głównie u zwyczajnych pacjentek. Rozwój chirurgii plastycznej oraz większy dostęp do wiedzy na jej temat sprawiły, że coraz więcej osób przestaje wierzyć w różnorodne mity i zaczyna odważnie dążyć do osiągnięcia wymarzonego wyglądu.

Chyba jednak każdy nas z słyszał opowieści o implantach eksplodujących podczas lotu samolotem. Czy historie te mają jakikolwiek związek z rzeczywistością?

Stosowane obecnie implanty silikonowe są zdumiewająco wytrzymałe. Nie ma więc obawy, że ulegną one uszkodzeniu podczas lotu. Pacjentki mogą swobodnie podróżować lub nawet uprawiać wyczynowo sport. Jednakże prawdą jest, że mniej wytrzymałe są protezy solne, które faktycznie mogą ulec uszkodzeniu na skutek działa dużej siły zewnętrznej.

Jakie są przeciwwskazania do wykonania operacji?

Poza przeciwwskazaniami zdroworozsądkowymi, kiedy biust pacjentki naprawdę nie wymaga powiększenia, jest ich bardzo niewiele. Z pewnością operacji nie mogą poddać się pacjentki z podejrzeniem raka piersi oraz zaawansowanymi zmianami mastopatycznymi. Z zabiegiem powinny się także wstrzymać kobiety karmiące – powinny odczekać 6 miesięcy od zakończenia laktacji.

Czy piersi można powiększać dowolnie?

Nasze ciało posiada pewne ograniczenia. Zmiany mają więc zawsze pewne granice. Jeśli chodzi o powiększanie biustu, to piersi mogą zyskać zwykle jeden lub dwa rozmiary.

A jak zachowują się piersi po operacji? Czy to prawda, że są sztywne i twarde?

Stosowane przez chirurgów plastyków wkładki są tak samo miękkie i elastyczne jak nasze ciało. Trudno zatem zauważyć jakąś różnice i wyczuć implanty, kiedy dotykamy piersi.

Po operacji zostają jednak blizny.

To prawda. Są one jednak prawie niewidoczne, gdyż najczęściej nacięcie wykonuje się pod piersią. Równie łatwe do ukrycia są blizny po nacięciach wokół brodawek. Trudniej natomiast zamaskować bliznę, kiedy pacjentki decydują się na wykonanie nacięcia pod pachą.

Czy wkładki mogą się przekręcić?

W sporadycznych wypadkach faktycznie może dojść do takiej sytuacji. Dlatego najbezpieczniejsze pozostają implanty o okrągłym kształcie, którym nie grozi taka sytuacja.

Czy implanty wpływają na wyniki późniejszych badań piersi?

Przyjmuje się, że mammografia i USG są bardziej efektywne w przypadku protez zakładanych pod mięśniami. Jednak statystyka pokazuje, że obecność implantów nie wpływa na wykrywalność raka piersi. Mimo to przed badaniem warto poinformować lekarza o przeprowadzonej operacji powiększania piersi.

Czy powiększanie biustu wpływa negatywnie na karmienie piersią?

Jeśli chcemy powiększyć biust, a zarazem planujemy w przyszłości mieć dzieci, nie musimy się niczego obawiać. Obecność protez nie ma żadnego wpływu na pracę gruczołów mlekowych. Badania potwierdziły także, że implanty w żaden sposób nie wpływają na zdrowie i rozwój dziecka.

Czy wkładki trzeba będzie wymieniać po 15-20 latach?

Oczywiście takie ryzyko istnieje zawsze. Dziś jednak stosuje się głównie nowoczesne protezy IV i V generacji, w przypadku których 80-90% nie wymaga wymiany nawet po upływie 20 lat. Poza tym warto pamiętać, że najlepsi producenci gwarantują pacjentkom dożywotnią gwarancję – jeśli więc zajdzie potrzeba wymiany, firma dostarczy protezy na własny koszt. Na pytania odpowiedział dr n. med. Jarosław Stańczyk z kliniki chirurgii plastycznej Linea Corporis w Warszawie.