7 faktów dotyczących bielizny, które mogą cię zaskoczyć
Figi typu tanga nie są dobrym wyborem, ostrożnie z satyną... Poznaj fakty dotyczące bielizny.
Poznaj fakty dotyczące bielizny, wkładek, podpasek i tamponów..
Zacznijmy od niebezpiecznych wkładek higienicznych
Decyzja dotycząca korzystania z tamponów lub podpasek podczas miesiączki zależy od indywidualnych upodobań. Podobnie jest z noszeniem na co dzień wkładek higienicznych. Zwolenniczki takiego rozwiązania powinny jednak pamiętać, by nie wybierać perfumowanych wkładek czy podpasek. Mogą one podrażniać intymne okolice.
Eksperci uważają, że błędne i szkodliwe jest przeświadczenie, że kobiety powinny pachnieć "tam" kwiatami. W pachwinach znajdują się apokrynowe gruczoły potowe, które wydzielają woń decydującą o naszym indywidualnym zapachu. Nie ma potrzeby zmieniać czy poprawiać natury.
Tekst: Agnieszka Majewska/(AM)/(kg), kobieta.wp.pl
Stringi nie są dobrym wyborem
Trzeba przyznać, że stringi wyglądają dosyć efektownie, ale są niebezpieczne. Cienki pasek podczas chodzenia może się przesuwać prowadząc do obtarć bardzo wrażliwych okolic intymnych. A to, w połączeniu z ciepłem panującym w "tych okolicach", zwiększa niebezpieczeństwo bakteryjnych zakażeń pochwy oraz zakażenia układu moczowego (ZUM). I to bez względu na rodzaj tkaniny, z jakiej majtki zostały wykonane.
Dlaczego? Ponieważ przesuwający się cienki paseczek materiału z łatwością przenosi bakterie z okolicy odbytu do pochwy i cewki moczowej.
Trzymaj się z daleka od satyny...
... oraz od wszelkich wiązań i sznurowań, które być może w sklepie na manekinie wyglądają ładnie, ale najczęściej obcierają, a przyciśnięte materiałem, np. dżinsem, wbijają się w ciało powodując nieprzyjemny ból.
Wracając do satyny - być może jest efektowna, ale nie powinnaś jej nosić na co dzień. Dlaczego? Bo nie oddycha i zatrzymuje wilgoć. Ciało pod nią się poci. Najlepsza jest bielizna z bawełny. Dopuszczalna jest domieszka włókien elastycznych, ale im mniej, tym lepiej (nigdy nie powinny przekraczać 10 procent). Możesz także poszukać majtek uszytych z nowoczesnych materiałów syntetycznych, które przepuszczają powietrze i gwarantują, że skóra przez cały dzień będzie sucha.
Unikaj kupowania bielizny uszytej z tkanin syntetycznych: nylonu, akrylu, poliestru czy poliamidu.
Są sytuacje, w których bez bielizny się nie obejdzie
To, czy nosisz bieliznę czy też nie, zależy oczywiście od twoich preferencji. Są kobiety, które nie wyobrażają sobie, że mogą chodzić, czy nawet spać bez majtek, a są takie, którym to nie przeszkadza. Jeśli jednak uprawiasz sport, powinnaś dokładniej przemyśleć tę kwestię. Bakterie i drożdże wręcz uwielbiają ciepłe i wilgotne środowisko. Podczas treningu stwarzasz im idealne warunki do rozwoju i rozmnażania.
Wskazane jest więc, byś pod swój strój sportowy koniecznie zakładała cienką, najlepiej specjalistyczną (ale nigdy syntetyczną) bieliznę, która będzie przepuszczać powietrze oraz wchłonie pot i wilgoć. Oczywiście nie musisz tego robić, jeśli ćwiczysz w stroju, który posiada wszytą wewnętrzną bieliznę: oprócz biustonosza również majtki.
Depilacja nie zawsze jest dobra
Wiele kobiet nie wyobraża sobie noszenia bielizny, często dosyć odważnej i wiele odsłaniającej, bez depilacji miejsc intymnych. Kojarzy im się ono z zaniedbaniem. Czy słusznie?
Lekarze są zgodni, że owłosienie w miejscach intymnych istnieje z określonego powodu i spełnia ważną funkcję ochronną niezwykle delikatnych obszarów naszego ciała. Bardzo często, również na skutek noszenia nieodpowiednich majtek, dochodzi do obtarć, zbytniego uciskania i odparzeń. Regularna depilacja, golenie lub woskowanie są zgodne z obowiązującym obecnie kanonem estetycznym, ale jednocześnie pozbawiają kobiety ważnej ochrony miejsc intymnych. Nie mówiąc już o tym, że zabieg wykonany nieprofesjonalnie lub kiepskim narzędziem (np. nieostrą maszynką) może skończyć się okaleczeniem lub zakażeniem spowodowanym przez wrastające w ciało włoski.
Nie namawiamy do całkowitego zaprzestania depilacji. Radzimy jedynie, byś spróbowała zmniejszyć nieco obszar.
Czasem zmienianie bielizny raz dziennie nie wystarczy
Jak często należy zmieniać bieliznę? Majtki koniecznie każdego dnia, biustonosz co 3-4 dni (częściej, jeśli obficie się pocisz, np. latem). Teoretycznie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale dane Państwowego Zakładu Higieny nie pozostawiają złudzeń: statystyczny Polak zmienia majtki co dwa dni. Również ginekolodzy przyznają, że "podejrzewają" swoje pacjentki o zbyt rzadką zmianę bielizny. Tymczasem bezwzględnie powinnyśmy robić to codziennie! Na materiale w okolicach intymnych rozwijają się bakterie, nie tylko te z pochwy, ale także z odbytu. Możesz zafundować sobie nawracające zakażenia i podrażnienia miejsc intymnych.
Są sytuacje, kiedy majtki należy zmieniać częściej. Na przykład kiedy uprawiasz jakiś sport. Wtedy, w zależności od liczby treningów, zmiana konieczna jest dwa lub nawet trzy razy dziennie. Jeśli ćwicząc na siłowni lub w domu, biegając, jeżdżąc na rowerze czy grając w tenisa, nie zakładasz specjalnej bielizny treningowej, od razu po treningu wykąp się i koniecznie załóż czyste majtki i biustonosz.
Wstydliwe popuszczanie moczu
To problem, który najczęściej dotyka kobiety w średnim wieku. Nie każda plamka moczu na bieliźnie świadczy o problemach z nietrzymaniem moczu (NTM). Czasem popuszczanie zdarza się podczas dużego wysiłku fizycznego lub na skutek emocji. Jeśli jednak sytuacja często się powtarza lub są to ilości, z którymi "nie radzi sobie" zwykła wkładka higieniczna, konieczna staje się wizyta u urologa, który rozpozna problem i zdecyduje o dalszym leczeniu.
Kobiety mające problem z nietrzymaniem moczu powinny zaopatrzyć się w kilka lub kilkanaście dodatkowych par majtek. Konieczne może bowiem okazać się wielokrotne zmienianie bielizny w ciągu dnia. Warto też kupić kilka sztuk majtek jednorazowych (do dostania w sklepach z bielizną) i nosić je ze sobą w torebce.