Adoptowała "najbrzydszego psa na świecie". Dawano mu jedynie sześć tygodni życia
Wokalistka i basistka Jeneda Benally adoptowała starszego i schorowanego psa. Choć wolontariusze ze schroniska dawali mu maksymalnie sześć tygodni życia, piesek pozytywnie wszystkich zaskoczył. Jakiś czas temu został także okrzyknięty "najbrzydszym psem na świecie".
13.10.2022 | aktual.: 13.10.2022 22:50
W rozmowie opublikowanej w serwisie newsweek.com kobieta przyznała, że przez kilka miesięcy szukała psa do adopcji. W sierpniu 2021 roku przyjechała do jednego ze schronisk w Arizonie, lecz na miejscu okazało się, że psy, które miała na oku już znalazły nowe domy.
Benally zapytała, czy mają psa, który najprawdopodobniej nigdy nie znajdzie domu. Zaproponowano jej Mathiasa, jednak wolontariusz ostrzegł ją, że pies nie wygląda zbyt dobrze, ma 17 lat, guzy i kilka schorzeń. To nie zniechęciło artystki. Jak wspominała w rozmowie z serwisem newsweek.com - gdy tylko zobaczyła kulejącego psa, po którym widać było radość z okazanego mu zainteresowania, podjęła decyzję, że nie pozwoli mu spędzić ostatniego etapu życia w schronisku.
Kobieta zmieniła mu także imię na Mr. Happy Face, ponieważ - jak sama stwierdziła - "pies sprawia, że ludzie dookoła niego się uśmiechają".
Rok temu dawano mu sześć tygodni życia
Mr. Happy Face to mieszanka grzywacza chińskiego i chihuahua, jednak dokładne jego pochodzenie nie jest znane, ponieważ został znaleziony z setką innych, zaniedbanych i maltretowanych psów. Wiele z nich musiało zostać uśpione, jednak Mr. Happy Face przeżył. Piesek praktycznie nie ma sierści, jedynie kępkę białych włosów na głowie, niezgrabna posturę i wystający język. Nie przeszkadza mu to jednak w cieszeniu się życiem i sprawianiu radości innym.
Jak przyznała Jeneda Benally – wolontariusze w schronisku dawali psu maksymalnie sześć tygodni życia, dlatego kobieta starała się sprawić, aby był to dla niego jak najlepszy czas. Od adopcji minął już ponad rok, a Mr. Happy Face ma się świetnie. Piosenkarka pochodzi z rodziny, która specjalizuje się w medycynie naturalnej i wraz ze swoim ojcem nastawiła wszystkie kości w ciele pieska, dzięki czemu zaczął sprawnie chodzić. "Dzięki naszym tradycyjnym metodom leczenia, pies znacznie lepiej oddycha, biega i cieszy się życiem!" - przyznała Benally. Pamiętajcie jednak, że nic nie zastąpi choremu zwierzęciu profesjonalnej opieki weterynaryjnej.
"Najbrzydszy pies świata"
W sierpniu 2022 roku Mr. Happy Face wygrał organizowany w miejscowości Petaluma w Kalifornii konkurs na najbrzydszego psa świata. Jak podkreślają sami organizatorzy - choć tytuł może się wydawać krzywdzący, w konkursie chodzi o pokazanie piękna takich psów.
Po konkursie pies zyskał rzeszę wiernych fanów, którzy od pewnego czasu mogą śledzić jego profil na Instagramie. Często można zobaczyć tam także informacje o zbiórkach dla organizacji ratujących zwierzęta.
"Mocno wierzę, że miłość, którą dajemy, wróci do nas. Nie ma czegoś takiego jak brzydota, poza tą w twoim sercu. Serce Mr. Happy Face jest piękne. (...) Zaadoptowałam psa do swojego świata, ale wygląda na to, że świat przyjął Mr. Happy Face do swoich serc" - stwierdziła właścicielka.
Czytaj także: Nie żyje najstarszy pies na świecie. Niesamowity wiek
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl